Skupiają się na jednym kraju. Rosjanie ruszyli z inwestycjami
Na borykającej się z problemami gospodarczymi Kubie nasila się obecność biznesowa Rosjan - przekazała w poniedziałek państwowa agencja prasowa Prensa Latina. Zaznaczono, że od początku 2023 roku Rosjanie założyli na karaibskiej wyspie około 100 nowych spółek.
Jak wynika z cytowanych przez agencję szacunków władz Kuby, tworzone przez Rosjan firmy działają najczęściej w sektorze energetycznym oraz w przemyśle ciężkim i bankowości. Inne branże, w które w 2023 r. zainwestowali Rosjanie, to turystyka, rolnictwo i informatyka.
Prensa Latina podała, że obecny w piątek w Moskwie kubański minister handlu zagranicznego i inwestycji zagranicznych Ricardo Cabrisas otrzymał zapewnienie od wicepremiera Rosji Dmitrija Czernyszenki w sprawie dalszych planów biznesowych Rosjan na wyspie. Inwestycje poczynione przez nich na Kubie w 2023 r. przedstawiciel Kremla określił jako "znaczące".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patryk Jaki ruszył do ataku. Był "ustalony z dinozaurami Kaczyńskiego"?
Kolejne inwestycje na Kubie
Czernyszenko, w rozmowie z Prensa Latina zapowiedział, że Moskwa planuje wkrótce uruchomienie kolejnej linii kredytowej dla Kuby. Ma to na celu ustabilizowanie dostaw ropy naftowej, produktów petrochemicznych, zboża oraz nawozów.
Rosyjska aktywność gospodarcza na Kubie nasila się w czasie jednego z najgorszych kryzysów gospodarczych od zakończenia rewolucji na wyspie w 1959 roku.
W niedzielę w kilku miejscach na Kubie, doszło do protestów przeciwko rządowi. Największe z nich odbyły się w miastach Santiago de Cuba oraz Bayamo, gdzie mieszkańcy domagali się wznowienia dostaw prądu oraz poprawy zaopatrzenia sklepów w żywność. Jak podają niezależne media, podczas obu protestów doszło do zatrzymań.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
