Skrył się w podwoziu samolotu. Pasażer na gapę doleciał do Miami

Ten incydent został potwierdzony w oficjalnym oświadczeniu przez amerykańską agencję celną i ochrony granic. Komunikat nadano przez stację telewizyjną WTVJ z Miami. Ta udostępniła także wideo zrobione krótko po wylądowaniu samolotu.

Na nagraniu widać mężczyznę, który wygląda na oszołomionego. Siedział on na płycie lotniska niedaleko samolotu. Mężczyzną zaopiekował się personel obsługi.

Zobacz też: Posłanka zakpiła z Kaczyńskiego. "Udał się na wewnętrzną emigrację"

"Funkcjonariusze amerykańskiej służby celnej i ochrony granic (CBP) na międzynarodowym lotnisku w Miami zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który próbował uniknąć kontroli w przedziale podwozia samolotu przylatującego z Gwatemali w sobotę rano" - przekazano w oświadczeniu CBP.

26-latkiem zajęli się medycy. Mężczyzna trafił do szpitala. W tej sprawie prowadzone jest dochodzenie.

Oświadczenie wydały także American Airlines. W komunikacie przekazano, że lot 1182 z Gwatemali do Miami doleciał chwilę po 10 czasu lokalnego i został zatrzymany przez organy ściągania. Jako powód wskazano problemy z bezpieczeństwem.

Linia lotnicza nie przekazała więcej informacji oprócz tego, że pomaga śledczym w dochodzeniu. Lot z Gwatemali do Miami trwał nieco ponad 2,5 h.

Ten incydent nie został skomentowany przez Federalną Administrację Lotnictwa. Jednak jak wynika z danych FAA, od 1947 roku 129 osób próbowało się schować w przedziałach podwozia, czy też innych częściach samolotów na całym świecie. Według agencji 100 zmarło w wyniku poniesionych obrażeń.

Mieszkańcy Gwatemali stanowią sporą część z około 1,7 mln migrantów, którzy w ciągu ostatniego roku zostali zatrzymani lub wydaleni przez agentów granicznych z USA.

Jak wskazano, wielu z nich to mieszkańcy Ameryki Środkowej. Uciekają oni m.in. przed straszliwym ubóstwem oraz brutalnymi gangami.

Przeczytaj też:

Otwock. McLaren za 2 mln zł uderzył w słup