Skruszony gangster chce sypać polityków lewicy
Wiesław Michalski, który twierdzi, że w 1992 roku wręczył pół miliona dolarów łapówki Markowi Ungierowi, byłemu szefowi kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, jest już w Polsce. Będzie zeznawał - twierdzi TVN24.
28.05.2007 | aktual.: 28.05.2007 15:00
Transakcja z Ungierem miała dotyczyć sprzedaży wrocławskiego hotelu Dwór Wazów, a potem - pozostałych hoteli należących do firmy Juventur. Niedawno w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Michalski mówił, że nie byłaby możliwa bez zgody b. prezydenta.
Ukrywający się od ośmiu lat za granicą Michalski, uważany jest za jedną z ważniejszych postaci przestępczego światka. W latach 90. uchodził za czołowego polskiego przedsiębiorcę. W 1993 r. znalazł się na 10. pozycji listy najbogatszych Polaków. W 1999 r. został skazany pod błahym zarzutem.
Michalski liczy na to, że zostanie świadkiem koronnym. Na policji stawi się najprawdopodobniej we wtorek.