Skręcił w ostatniej chwili. Manewr się nie udał

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na trasie ekspresowej S8 w okolicy Wrocławia. Kierowca tira prawdopodobnie zagapił się i ostatniej chwili próbował zjechać z głównej drogi. Prędkość ciężarówki z naczepą była jednak zbyt duża. Pojazd najpierw uderzył w bariery, a potem zatarasował cały zjazd.

Kierowca ciężarówki próbował w ostatniej chwili zjechać z trasy. Fot: Czarna Strona Transportu/
Kierowca ciężarówki próbował w ostatniej chwili zjechać z trasy. Fot: Czarna Strona Transportu/
Źródło zdjęć: © Facebook

24.08.2022 17:13

Zdarzenie zarejestrowała kamera umieszczona w kabinie samochodu świadka zdarzenia. Nagranie wypadku z piątku 19 sierpnia opublikowali na Facebooku autorzy "Czarnej strony transportu". Doszło do niego na jezdni prowadzącej ze stolicy Dolnego Śląska w stronę Warszawy

Na upublicznionym nagraniu widać jak kierowca auta ciężarowego w ostatniej chwili próbuje zjechać z trasy i utrzymać pojazd na drodze. Wszystko kończy się jednak uderzeniem w bariery energochłonne i "złamaniem ciężarówki".

Mandat za gwałtowny manewr

Kierowcy tira nic się nie stało. Wezwana na miejsce policja ukarała go mandatem w . Dostał mandat w wysokości 1500 złotych za stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym, a do jego konta dopisano 6 punktów karnych.

- Kierujący, skręcając w zjazd w kierunku Mirkowa, zahaczył lewą stroną pojazdu ciężarowego o bariery energochłonne. W wyniku tego zdarzenia jedno z kół zostało wyrwane, ciągnik siodłowy obrócił się w lewo w kierunku naczepy i cały pojazd zatrzymał się, blokując zjazd z drogi ekspresowej - mówił w rozmowie z TVN24 podkomisarz Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji. Zjazd z trasy był zablokowany przez prawie 4 godziny.

Zobacz także
Komentarze (15)