Skoczył na grzbiet krokodyla, by ratować żonę
36-letnia kobieta została zaatakowana przez krokodyla, gdy kąpała się w rzeczce w australijskim buszu. Przed śmiercią uratował ją mąż, który rzucił się na grzbiet 2,5-metrowego gada.
03.04.2008 19:13
To była akcja jak z "Krokodyla Dundee" - powiedział rzecznik policji Terytorium Północnego David Wright, nawiązując do filmu z Paulem Hoganem o myśliwym, który potrafił zabić krokodyla nożem.
Raniona przez krokodyla kobieta musiała zostać przetransportowana do szpitala. Tam opatrzono jej rany m.in. osiem dziur po kłach na udzie. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń.
Szybka i zdecydowana reakcja męża ocaliła życie kobiety - uważa dyrektor naczelny szpitala w Darwin Len Notaros.
To już czwarty przypadek ataku krokodyla w tym rejonie Australii w 2008 roku. W zeszłym tygodniu policja otworzyła ogień do krokodyla, który niebezpiecznie zbliżył się do pijanego 27-latka. Mężczyzna wypłynął poza strefę ochronną kąpieliska. Inny przypadek dotyczy 27-letniej turystki z Izraela, którą krokodyl zaatakował, gdy płynęła łódką.