Skażona ziemia po wypadku cysterny
Ponad tydzień potrwają badania ziemi skażonej po porannym wypadku w Bytyniu na trasie A-2, między Poznaniem a Pniewami.
21.05.2004 13:00
W tej chwili ruch na trasie A-2, na wysokości miejsca wypadku, odbywa się wahadłowo. Kierują nim policjanci. Cysterna nadal leży w rowie. Strażacy wypompowują z niej resztki oleju. Na trasie zderzyły się cysterna i ciężarówka. Z cysterny, na pole, wylało się ponad 13 tysięcy litrów oleju.
Zbysław Smoliński, inspektor ochrony środowiska poinformował, że za rekultywację skażonego terenu - około 200 metrów kwadratowych, zapłaci sprawca wypadku-kierowca cysterny. Inspektorat pobierze teraz próbki gleby do analizy i po określeniu obszaru zanieczyszczonego wystąpi do startostwa w Szamotułach z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej właściciela cysterny do usunięcia zanieczyszcznej gleby i rekultywacji terenu.
Do wypadku doszło po godzinie szóstej, na mokrej nawierzchni. Kierowca cysterny nie zauważył, że jadąca przed nim ciężarówka zaczęła hamować. Doszło do zderzenia. Obaj kierowcy wyszli na szczęście z całej opresji bez szwanku.
