Skazany za pedofilię dyrygent wychodzi na przepustkę
Sąd Okręgowy w Słupsku (Pomorskie) udzielił półrocznej przerwy w odbywaniu kary Wojciechowi K., skazanemu za pedofilię b. dyrektorowi i dyrygentowi chóru Polskie Słowiki. Powodem przerwy jest jego zły stan zdrowia.
Jak poinformowała rzeczniczka słupskiego sądu sędzia Barbara Jastrzębska, przebywający od kilku miesięcy w Zakładzie Karnym w Czarnem (Pomorskie) b. dyrygent może jeszcze w środę opuścić więzienie.
Wojciech K. został w 2005 r. skazany prawomocnym wyrokiem na 6 lat więzienia za kilkunastokrotne wykorzystanie seksualne w latach 1994-1996 trzech nieletnich chórzystów. Do wykorzystywania dochodziło w czasie krajowych i zagranicznych wyjazdów na występy Polskich Słowników.
Dodatkowo orzeczoną karą wobec Wojciecha K. jest sześcioletni zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą po wyjściu na wolność. Wyrok ten został podtrzymany w marcu 2006 r. przez Sąd Najwyższy, który oddalił wniesioną przez skazanego kasację.
Wojciech K. korzystał już przerwy w odbywaniu kary ze względu na zły stan zdrowia. Pod koniec ubiegłego roku takiej przerwy udzielił mu Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Przerwa ta skończyła się w czerwcu br., w związku z czym dyrygent stawił się w poznańskim areszcie śledczym. Miesiąc później został stamtąd przeniesiony do Zakładu Karnego w Wierzchowie (Zachodniopomorskie). Jesienią z powodu złego stanu zdrowia trafił do Zakładu Karnego w Czarnem (Pomorskie), gdzie jest oddział szpitalny.
Polskie Słowniki działały ponad 50 lat. Chór, który co roku dawał 120-140 koncertów, założył Jerzy Kurczewski. Po zatrzymaniu Wojciecha K. władze Poznania zdecydowały o rozwiązaniu chóru. We wrześniu 2003 r. na bazie zespołu Polskich Słowików stworzono Poznański Chór Chłopięcy.