ŚwiatSkazani za kradzież starodruków

Skazani za kradzież starodruków

Cztery osoby zostały skazane na kary więzienia od półtora roku do trzech lat przez sąd w
Kopenhadze za paserstwo i sprzedaż za granicę starodruków,
skradzionych z duńskiej Biblioteki Królewskiej, w tym oryginalnych
wydań dzieł Johna Miltona (1608-1674) i Immanuela Kanta (1724-1804) - poinformowały źródła sądowe.

03.06.2004 20:40

Jest to największa kradzież w historii Biblioteki Królewskiej Danii, skąd setki książek wielkiej wartości zniknęły z półek w latach 1960 i 1970, wynoszone przez duńskiego bibliotekarza, który zmarł w lutym 2003 r. 67-letnia wdowa po nim została skazana w czwartek na 3 lata więzienia, ich syn na dwa lata, a synowa (z pochodzenia Niemka) i irlandzka przyjaciółka rodziny na kary po półtora roku więzienia.

Rodzina zdołała sprzedać od 1997 r. do momentu aresztowania 92 książki i ok. 20 grafik, wartości w sumie 12 mln koron duńskich (1,6 mln euro), za pośrednictwem domów aukcyjnych na aukcjach w Londynie, Nowym Jorku i Hongkongu.

Wśród skradzionych starodruków były m.in. pierwsze wydania dzieł duńskiego astronoma Tycho Brahe i niemieckiego Johannesa Keplera, poetów - irlandzkiego Thomasa Moore'a i angielskiego Johna Miltona, prace niemieckiego filozofa Immanuela Kanta oraz zbiór pism ojca reformacji Marcina Lutra.

Czwórka skazanych została zatrzymana w listopadzie 2003 r. i oskarżona o paserstwo w wyniku śledztwa, które podjęto dzięki informacjom z brytyjskiego domu aukcyjnego Christie's. Zasygnalizował on Bibliotece Królewskiej, że ktoś usiłował sprzedać książki wielkiej wartości, które zniknęły z tej biblioteki, w tym niezwykle rzadkie dzieło z 1517 r. "Propalladia" hiszpańskiego poety Bartholome de Torres Naharro.

Śmierć bibliotekarza, który w przeciwieństwie do swych bliskich miał umiejętności i doświadczenie w usuwaniu ze skradzionych książek wszystkich znaków wskazujących na właściciela, przyczyniła się do zdemaskowania przestępców.

Po jego śmierci rodzina chciała sprzedać za pośrednictwem Christie's 21 książek. Nie usunęła jednak znaków bibliotecznych, które wzbudziły podejrzenia eksperta tego domu aukcyjnego. Zaalarmował on Bibliotekę Królewską w Kopenhadze.

Pod koniec ubiegłego roku policja duńska w czasie przeszukań w Danii i za granicą przejęła ok. 1600 dokumentów skradzionych z Biblioteki Królewskiej w Kopenhadze, których wartość oszacowano na ok. 150 mln koron duńskich (20,2 mln euro).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)