Skatowali małżeństwo 90-latków, żeby ukraść 800 zł
Ujęto dwóch podejrzanych o brutalny napad na starsze małżeństwo ze Zgierza. Bandyci włamali się do domu i skatowali parę staruszków w wieku 94 i 95 lat. Ich łupem padło 800 zł. Poszkodowani małżonkowie przebywają w szpitalu. Stan mężczyzny jest bardzo ciężki.
Jak informuje Liliana Garczyńska, rzeczniczka policji w Zgierzu, dwaj zamaskowani mężczyźni przeskoczyli betonowe ogrodzenie i włamali się do domu na osiedlu Przybyłów. W mieszkaniu zastali starsze małżeństwo.
Bandyci kopali i bili po całym ciele staruszków w wieku 94 i 95 lat, żądając od nich pieniędzy. Obawiając się o życie, małżonkowie oddali oprawcom swoje oszczędności - w sumie 800 złotych. To jednak nie zadowoliło napastników. - Nadal zadawali ból i cierpienie staruszkom. Kopali i bili po całym ciele, nie zwracając uwagi na błagalne prośby, by przestali - relacjonuje rzeczniczka.
Bandyci skończyli dopiero wtedy, gdy przekonali się, że niczego więcej już nie ukradną. Wyszli z mieszkania, pozostawiając skatowane ofiary. Małżonkowie trafili do szpitala. Według policji, stan zdrowia mężczyzny jest bardzo ciężki.
Policjanci po dwóch dniach zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 34 i 45 lat podejrzanych o dokonanie tego brutalnego rozboju. Obaj są dobrze znani policji. Jeden ze sprawców ukrywał się w piwnicy. Decyzją sądu mężczyźni zostali aresztowani. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.