Skatował na śmierć bezbronnego psa - pójdzie siedzieć?
Policjanci z posterunku w Skępem (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymali 55-letniego mężczyznę, który łopatą skatował bezbronnego psa. Oprawcy może grozić kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
28.01.2010 | aktual.: 29.01.2010 12:53
Wszystko rozegrało się na podwórku jednej z posesji w Skępem. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali przed domem, przysypanego śniegiem psa z licznymi ranami głowy. Natychmiast na pomoc zwierzęciu wezwali lekarza weterynarii. Niestety ze względu na dotkliwe obrażenia podjął on decyzję o uśpieniu czworonoga.
Zaraz po tym funkcjonariusze zatrzymali 55-letniego gospodarza domu, podejrzewanego o zadanie psu śmiertelnych uderzeń łopatą. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad promil alkoholu. Trafił on do policyjnego aresztu w lipnowskiej komendzie, gdzie o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z miejscowego posterunku. Okrutnikowi za to zrobił grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.