Skandal w szkole w Sieroszewicach. Ksiądz przeprasza uczennicę

• Gdzie i kiedy? Do niedopuszczalnego zachowania księdza wobec uczennicy czwartej klasy doszło w Szkole Podstawowej w Sieroszewicach. Incydent wydarzył się 10 czerwca.
• Co się stało? Katecheta prowadzący lekcję religii miał szarpać uczennicę za rozmowy podczas zajęć. Ksiądz nie zareagował na rekcję klasy.
• Jakie działania podjęto? Kuratorium Oświaty w Poznaniu rozpoczęło nadzór pedagogiczny, a dyrekcja szkoły złożyła wyjaśnienia.

Sprawa księdza z Sieroszewic, ujawniona przez regionalny portal ostrow24.pl, wywołała duże poruszenie. Kuratorium Oświaty w Poznaniu, po nagłośnieniu incydentu, do czego doszło po tym, jak mama jednej z uczennic szkoły zaalarmowała ws. bulwersującego zachowania duchownego, rozpoczęło nadzór pedagogiczny.. Na jednej z lekcji religii wspomniany ksiądz miał szarpać uczennicę czwartej klasy. Powodem było to, że dziewczynka rozmawiała podczas zajęć.

Dyrekcja szkoły została zobowiązana do złożenia wyjaśnień. Ksiądz przeprosił uczennicę na forum klasy, co było wynikiem rozmów z rodzicami i dyrekcją.

Fizyczna napaść na dziewczynkę to nie jest jedyne niestosowne zachowania wobec uczniów. Ksiądz miał nieodpowiednio reagować na prośby uczniów o wyjście do toalety. Komentował takie zgłoszenia o potrzebie wyjścia, że "będzie patrzył, jak sikają".

Starsi uczniowie skarżyli się również na tematykę zajęć, która była nieodpowiednia do ich wieku. Rodzice, mimo obaw o konsekwencje, zaczęli zgłaszać swoje zastrzeżenia.

Czytaj też: Tragiczne tło historii z kolumbijskiej dżungli. Ojciec winny gwałtu

O całej sytuacji poinformowano biskupa Diecezji Kaliskiej oraz Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie Wielkopolskim. To oni zdecydują o dalszym przebiegu sprawy. Dyrekcja szkoły podjęła już oficjalne działania służbowe wobec duchownego. Decyzja o ewentualnej dalszej pracy w placówce zapadnie później.

Przeczytaj także: Prokuratura umarza sprawę ks. Stryczka. Co ustalono?

Źródło: "Fakt"