Skandal w DPS w Pułtusku. Sprawę bada policja
Wyciekło kompromitujące nagranie z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku. Materiał pokazuje, jak dwie opiekunki poniżają starszą kobietę, gdy ta bierze prysznic. Dyrekcja ośrodka jest zszokowana całą sytuacją. Sprawa została zgłoszona na policję.
O skandalu poinformował lokalny serwis pultusk24.pl. Kontrowersyjne nagranie miał zamieścić w środę wieczorem w mediach społecznościowych mąż jednej z pracownic Domu Pomocy Społecznej, w którym rozegrały się upokarzające dla starszej kobiety sceny. Filmik został zarejestrowany telefonem komórkowym.
Opiekunki poniżały kobietę
Nagranie pokazywało, jak dwie kobiety "w sposób poniżający" kazały pozdrowić mieszkance DPS-u inną, nieobecną opiekunkę. Na opublikowanym materiale można było także zobaczyć miejsca intymne poszkodowanej.
"Starszej pani nie podobało się to. (...) Moją uwagę zwróciły również siniaki na nogach starszej kobiety" - cytuje serwis pultusk24.pl słowa osoby, która zgłosiła sprawę do redakcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stanowcza reakcja dyrekcji
Lokalne media zgłosiły się do dyrekcji placówki z prośbą o komentarz. Dyrektor DPS w Pułtusku Anna Popowicz potwierdziła, że dwie kobiety z nagrania są zatrudnione jako opiekunki. Stwierdziła ponadto, że jest zszokowana zaistniałą sytuacją, a wobec kobiet zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Niedługo później Popowicz wydała oficjalne oświadczenie, w którym oznajmiła, że zaistniała sytuacja jest "niedopuszczalna i karygodna" i nigdy nie powinna mieć miejsca. "Jestem zszokowana i oburzona, że doświadczeni i wykwalifikowani pracownicy dopuścili się takiego zachowania" - pisała dalej dyrektor DPS w Pułtusku.
Na końcu poinformowała, że wobec kobiet podejmowane są odpowiednie kroki zmierzające do "konsekwencji o charakterze dyscyplinarnym", dodatkowo zaś na policję trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.