Skandal seksualny na Wyspach. Do dymisji podał się minister obrony
Michael Fallon, minister obrony w rządzie Theresy May podał się do dymisji. To pokłosie skandalu, jaki wybuchł kilka dni temu w Wielkiej Brytanii. Tabloid "The Sun" opisał bulwersujące oskarżenia asystentek i dziennikarek, które twierdzą, że były molestowane przez brytyjskich polityków.
01.11.2017 | aktual.: 01.11.2017 21:54
Michael Fallon, według doniesień brytyjskich mediów miał 15 lat temu dotykać podczas kolacji kolan radiowej dziennikarki Julii Hartley-Brewer. Przestał dopiero wtedy, gdy kobieta zagroziła, że uderzy go w twarz. Szef resortu obrony przyznał w rozmowie z dziennikiem "The Sun", że taki incydent miał miejsce.
Zobacz także
Bohaterka tego wydarzenia z 2002 roku wydała w tej sprawie specjalne oswiadczenie. Stwierdzila, że nie czuje się ofiarą molestowania, a całą sprawę uważa za zakończoną. Dodała również, że nie zamierza brać udziału w czymś, "co uważa, że stało się polowaniem na czarownice",
Mimo to Fallon postanowil podać sie do dymisji. W liście, który przesłał premier brytyjskiego rządu przyznał, że jego zachowanie w przeszłości "odbiegało od wysokich standardów jakich wymagamy od Sił Zbrojnych", które miał zaszczyt reprezentować.
Źródło: reuters.com, thesun, bbc.com