Skandal: Polaków nie wpuścili na Krymie do pensjonatu
Na Krymie polscy turyści spędzili kilka godzin w autobusach z powodu konfliktu organizatora wyjazdu z kierownictwem pensjonatu. W końcu zaoferowano im nocleg w innych hotelach.
Portal Nowyj Region w artykule zatytułowanym "Serwis po krymsku" pisze, że prawie 60 turystów z Polski przyjechało do pensjonatu Magnolia w Ałuszcie na południowym wybrzeżu Krymu. Jego kierownictwo odmówiło jednak noclegu twierdząc, że organizator wycieczki musi dopłacić za pobyt. Firma turystyczna twierdzi jednak, że rozliczyła się jeszcze na przełomie maja i czerwca w euro, a pensjonat żądał dopłaty z powodu spadku wartości tej waluty na Ukrainie. W związku z konfliktem firma umieściła turystów w dwóch innych hotelach.
Jej dyrektor Andrij Krawczenko twierdzi, że jego straty wyniosły kilka tysięcy euro. Zwraca także uwagę, że sprawa zaszkodziła i tak już nie najlepszemu wizerunkowi Krymu.
Na półwysep przyjeżdżają głównie Ukraińcy, Rosjanie i Białorusini. Jednak coraz więcej turystów z byłego ZSRR wybiera Turcję albo Egipt, przede wszystkim ze względu na o wiele lepszy poziom i kulturę obsługi.