Skandal na proteście Konfederacji. Będzie wniosek o ukaranie posłów
Politycy Polskiej Partii Socjalistycznej złożą wniosek do sejmowej komisji etyki o ukaranie posłów Konfederacji – dowiaduje się Wirtualna Polska. Sprawa ma związek z protestem przed Sejmem, na którym pojawiło się hasło nawiązujące do obozu Auschwitz-Birkenau. Informację potwierdza poseł PPS Andrzej Rozenek.
15.12.2021 08:26
Posłowie Konfederacji wraz z grupą antyszczepionkowców i przeciwników obostrzeń protestowali we wtorek przeciwko - jak twierdzą - "segregacji sanitarnej". Na jednym z transparentów pojawiło się hasło "Szczepienie czyni wolnym", nawiązujące do napisu nad bramą obozu Auschwitz-Birkenau. Przedstawiciele muzeum w Oświęcimiu wydali w tej sprawie oświadczenie.
"Napis "Arbeit macht frei" to jedna z ikon ludzkiej nienawiści. Instrumentalizacja symbolu cierpienia ofiar #Auschwitz - największego cmentarzyska Polski i świata - to skandaliczny przejaw moralnego zepsucia. To szczególnie zawstydzające, kiedy dokonują tego polscy posłowie" - oświadczyło Muzeum.
Do sprawy odniósł się również rzecznik rządu Piotr Mueller. - Wstyd mi za to, że polski parlamentarzysta mógł stanąć pod takim transparentem; to coś skandalicznego, co absolutnie nie powinno mieć miejsca - powiedział minister w Radiu Zet.
Jak dodał: - Mówię o wszystkich, którzy tam stali i mieli świadomość tego, pod jakim transparentem stoją. W kraju, który był dotknięty z jednej strony radzieckim, a z drugiej strony niemieckim okupantem, to nie powinno mieć miejsca.
W proteście uczestniczyli posłowie Artur Dziambor, Janusz Korwin-Mikke, Robert Winnicki, Grzegorz Braun i Konrad Berkowicz.