Skad masz taki fajny telefon?
Zaledwie co drugi (52%) telefon komórkowy w Polsce został zakupiony wraz z aktywacją od operatora.
27.07.2005 08:15
Wynika z badania TNS Telecoms Index & Interbus prowadzonego przez TNS OBOP. Skąd w takim razie pochodzą pozostałe aparaty telefoniczne?
13% badanych wskazało, że swój aktualnie użytkowany telefon dostało lub nabyło od kogoś z rodziny, 11% od znajomych, dalsze 13% respondentów wymieniło sklep z elektroniką użytkową i/lub akcesoriami GSM, zaś 7% - komis GSM. Aukcje internetowe okazały się stosunkowo mało popularnym sposobem nabycia komórki -wskazał je zaledwie co setny badany.
Rodzinę i znajomych jako źródło pochodzenia telefonu częściej podawały kobiety (19%) niż mężczyźni (7%). Z kolei zakup w komisie częściej deklarowali mężczyźni (7%) niż kobiety (4%).
Na różnice dotyczące źródła pochodzenia "słuchawki" ma także wpływ sytuacja zawodowa respondentów - osoby aktywne zawodowo zazwyczaj nabywały telefony na abonament, otrzymując aparat wraz z aktywacją. Natomiast niepracujący, czyli zazwyczaj młodzi ludzie pozostający na utrzymaniu rodziców częściej wymieniali rodzinę (16%) i znajomych (15%).
Z miesiąca na miesiąc rośnie w Polsce liczba telefonów komórkowych rozliczanych w systemie pre-paid, czyli potocznie określanych jako "na kartę". Większość aktywacji w tym systemie dokonano poprzez zakup zestawu startowego bez aparatu telefonicznego, składającego się jedynie z karty SIM z przypisanym jej numerem telefonu i kilkoma złotymi na usługi. Ten element ma znaczny wpływ na liczby dotyczące sprzedaży aparatów telefonicznych. Użytkownicy komórek na kartę bardzo często wskazują, że obecny aparat otrzymali lub kupili od kogoś z rodziny (19%) lub od znajomego (18%). W ich przypadku częściej niż w innych grupach wskazywano na komisy GSM (11%). Natomiast zakupu aparatu razem z usługą dokonało zaledwie 37% respondentów - dla porównania w systemie post-paid wskaźnik ten jest blisko dwukrotnie wyższy i sięga 71%.
"Większość Polaków odnawiając umowę z operatorem woli dostać nowy aparat telefoniczny, niż dodatkowe usługi, takie jak np. darmowe minuty, przez co podaż słuchawek ciągle rośnie. Część z tych osób zapewne sprzeda aparat tuż po wyjściu z salonu, inni będą woleli pozbyć się raczej starego telefonu - mówi Konrad Magdziarz, badacz rynku Telecom z TNS OBOP. - W zestawach pre-paidowych operatorzy umieszczają znikające z rynku, mało zaawansowane technicznie modele, podczas gdy oczekiwania klientów rozbudzane są reklamami nowoczesnych aparatów oferowanych w taryfach abonamentowych. Ponadto użytkownicy telefonów na kartę nie mogą - tak jak korzystający z rozliczania abonamentowego - liczyć na wymianę aparatu przez operatora, więc co jakiś czas muszą wymienić go we własnym zakresie. W związku z tym zapotrzebowanie na stare i nowe aparaty jest ciągle duże" - dodaje Konrad Magdziarz.