PolskaSiwiec o pojednaniu w rocznicę zbrodni wołyńskich

Siwiec o pojednaniu w rocznicę zbrodni wołyńskich

Minister Marek Siwiec z Kancelarii
Prezydenta podkreśla, że ważne jest, by w obchodach 60. rocznicy
rzezi wołyńskich Polacy i Ukraińcy zdołali wspólnie opisać to, co
się stało.

10.07.2003 | aktual.: 11.07.2003 14:03

Siwiec ocenił w czwartkowych Sygnałach Dnia, że projekt deklaracji, nad którym debatował w środę Sejm, jest udaną próbą takiej wspólnej oceny.

W środę posłowie debatowali nad przedłożonym przez Prezydium Sejmu projektem oświadczenia w związku z 60. rocznicą tragedii wołyńskiej. Głosowanie odbędzie się w czwartek. Oświadczenie o identycznej treści ma także przyjąć ukraiński parlament.

"Pytanie wielkie, fundamentalne jest takie: czy potrafimy znaleźć słowa wspólne i ile tych wspólnych słów znajdziemy. Projekt deklaracji, którą zaproponował Sejm, jest - w moim przekonaniu - udaną próbą. Tym bardziej, że w tym samym dniu, kiedy ta debata się odbywała, zapoznaliśmy się z wyjątkowym zupełnie listem Ojca Świętego Jana Pawła II, który do Polaków i Ukraińców skierował list, który jest tak naprawdę wezwaniem do pojednania" - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w Polskim Radiu.

W liście z 7 lipca, a opublikowanym dzień później, papież napisał m.in.: "Skoro Bóg przebaczył nam w Chrystusie, trzeba, aby wierzący umieli przebaczać sobie nawzajem doznane krzywdy i prosić o przebaczenie własnych uchybień, i w ten sposób przyczyniać się do budowania świata, w którym respektuje się życie, sprawiedliwość, zgodę i pokój".

Sejmowy projekt deklaracji głosi m.in. "Sześćdziesiąta rocznica dramatu ludności polskiej na Wołyniu skłania do myślenia o przeszłości i o przyszłości polsko-ukraińskiego sąsiedztwa. Dramatowi Polaków poddanych czystkom etnicznym organizowanym przez zbrojne oddziały ukraińskie towarzyszyły również cierpienia Ukraińców - ofiar polskiego odwetu".

Pojawiające się nie tylko podczas sejmowej debaty zarzuty, że projekt deklaracji nie zawiera sformułowania "ludobójstwo", Siwiec skomentował w Polskim Radiu następująco: "Deklaracje nie są dziełami naukowymi, nie zawierają całej prawdy i w tej prawdzie nigdy nie da się zawrzeć dwóch wrażliwości. (...) Deklaracja nie zamyka dyskusji o prawdzie, nie zamyka dyskusji o historii, jest próbą pokazania wspólnego punktu widzenia 60 lat później i pewnego zobowiązania dla pokoleń na przyszłość".

W trakcie rozpoczętej w 1943 r. na Wołyniu czystki etnicznej, prowadzonej przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii, Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i miejscowych chłopów, zginęło od 30 do 60 tysięcy Polaków (strona ukraińska uważa liczbę 60 tys. za zawyżoną). Co do liczby ofiar ukraińskich nie ma zgodności - strona ukraińska mówi o 10-12 tys. ofiar, zaś polska - o 2-2,5 tys.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)