Silne wstrząsy w Pakistanie - nie ma niebezbieczeństwa tsunami
W południowo-zachodnim Pakistanie ziemia zatrzęsła się wieczorem z siłą 7,2 w skali Richtera - podała amerykańska służba sejsmologiczna USGS. Brak informacji o zniszczeniach bądź ofiarach. Nie wydano ostrzeżenia przed tsunami.
18.01.2011 | aktual.: 19.01.2011 01:16
Ognisko wstrząsów znajdowało się w prowincji Beludżystan, najsłabiej zaludnionym regionie kraju, o godz. 1.23 nad ranem (czasu lokalnego), na głębokości ok. 80 km - poinformowała USGS.
Epicentrum zlokalizowano w odległości ok. 320 km na południowy zachód od stolicy Beludżystanu, Kwety, w pobliżu granicy z Afganistanem - podał główny pakistański meteorolog Arif Mahmood.
W najbliżej położonym mieście Dalbandin kilkoro ludzi odniosło obrażenia, gdy zawaliły się na nich dachy domów, jednak zarówno w Dalbandin jak i pobliskim Karan nie odnotowano dotychczas ofiar ani większych szkód.
Jednak agencja Reutera podkreśla, że bilans ofiar trzęsienia może wzrosnąć w miarę upływu czasu, bo wstrząsy mogły zniszczyć przeważającą na tym obszarze tradycyjną, prostą zabudowę.
Lokalna stacja telewizyjna podała, że wstrząsy były odczuwalne w kilku innych prowincjach. Agencja AP dodała, że zauważalne wstrząsy wystąpiły nawet w tak odległych miejscach jak Zjednoczone Emiraty Arabskie i Indie. Mieszkańcy indyjskiej prowincji Radżastan, graniczącej z Pakistanem, relacjonowali, że popękały ściany budynków.
Beludżystan to region często nawiedzany przez trzęsienia ziemi. W 2005 roku wstrząsy o sile 7,6 st. w skali Richtera spowodowały śmierć ok. 80 tys. osób, a ponad 3 mln pozbawiły dachu nad głową.