Sikorski wrócił do Polski razem z piątką afgańskich dzieci
Szef MSZ Radosław Sikorski powrócił z trzydniowej wizyty w Afganistanie, gdzie rozmawiał m.in. z prezydentem tego kraju Hamidem Karzajem. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami MSZ, w rządowym TU-154 wracającym z szefem MSZ Radosławem Sikorskim z Afganistanu do Polski znalazło się miejsce dla piątki dzieci afgańskich, tłumacza i opiekuna, których zaprosiła do naszego kraju jedna z fundacji pozarządowych.
06.06.2008 | aktual.: 07.06.2008 01:28
Chcieliśmy pomóc dzieciakom zobaczyć nasz kraj - wyjaśnił decyzję o zabraniu dzieci na pokład rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.
Lekko stremowane dzieci na pokład zapraszał minister Sikorski. Zapraszam do Polski - mówił szef MSZ. Dziękujemy panu bardzo - odpowiadały po polsku afgańskie dzieci.
Tłumacz afgański, który towarzyszy dzieciom, powiedział, że to dla nich ogromne przeżycie i wielka przygoda. Nie chciał podać swojego nazwiska, bojąc się o własne bezpieczeństwo po powrocie do Afganistanu.
Dzieci przylecą do Polski na trzy tygodnie; będą zwiedzać m.in. Warszawę i Kraków.
Mali goście nie znają angielskiego, ale potrafią powiedzieć parę słów po polsku: "Dziękuję bardzo, proszę bardzo, dzień dobry panu". Tłumacz wyjaśnił, że nauczył dzieci najprostszych wyrażeń, aby czuły się pewniej w obcym dla siebie kraju.
Dzieci z radością przybijały "piątki" z żołnierzami i dziennikarzami czekającymi na lotnisku w Kabulu na rządowy samolot. To będą super wakacje" - wyraził nadzieję jeden z młodych Afgańczyków. (jks)
Marcin Gietka