Sikorski rozpoczyna wizytę w Waszyngtonie
Minister
spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozpoczyna wizytę w Stanach
Zjednoczonych. Będzie rozmawiał z sekretarz stanu Condoleezzą Rice
o warunkach ewentualnego umieszczenia w Polsce elementów tarczy
antyrakietowej.
30.01.2008 | aktual.: 30.01.2008 18:08
Polska liczy, że podczas wizyty Sikorskiego w USA padnie odpowiedź na nasze propozycje dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa Polski w związku z ewentualnym umieszczeniem w naszym kraju elementów amerykańskiej tarczy.
Szef polskiej dyplomacji przygotowuje też grunt pod zbliżającą się wizytę w USA premiera Donalda Tuska. Jak powiedział wiceszef MSZ Witold Waszczykowski, być może podczas wizyty Sikorskiego zostanie ogłoszony dokładny termin wizyty premiera, która ma się odbyć w pierwszym kwartale roku.
Sikorski udał się do USA w środę przed południem. Podróżuje liniami rejsowymi przez Frankfurt i jego przylot do Waszyngtonu przewidziany jest na późny wieczór czasu polskiego.
O godz. 23.30 Sikorski spotka się doradcą prezydenta George'a W. Busha do spraw bezpieczeństwa narodowego Stephenem Hadleyem. Półtorej godziny później z - podsekretarzem stanu USA Johnem Roodem.
Sikorski będzie rozmawiał z wiceprezydentem USA Dickiem Cheneyem, a w piątek z Condoleezzą Rice. Sikorski ma spotkać się też z przedstawicielami i doradcami Partii Demokratycznej, która zapewne przejmie władzę po jesiennych wyborach prezydenckich: Madeleine Albright oraz Richardem Holbrookiem.
Nasze stanowisko jest podobne od wielu miesięcy. Uważamy, że amerykańska propozycja jest ciekawa i godna rozważenia. Na świecie są państwa, które rozwijają programy rakietowe i należy rozważyć wszelkie możliwości przeciwstawienia się tym ambicjom państw niedemokratycznych - powiedział Waszczykowski.
Natomiast przed przystąpieniem ponownie do szczegółowych negocjacji nad bazą w Polsce chcielibyśmy się upewnić, w jaki sposób baza jak również współpraca ze Stanami Zjednoczonymi, która - mamy nadzieję, że się rozwinie - przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa Polski - zaznaczył wiceszef MSZ.
Jak dodał, "oczekujemy tu klarownej, jasnej deklaracji ze strony amerykańskiej - czy w wyniku zainstalowania bazy antyrakietowej w Polsce bezpieczeństwo polskie nie ulegnie zmniejszeniu, a wręcz - w jaki sposób zostanie zwiększone, w jaki sposób Amerykanie mogliby się przyczynić do zwiększenia efektywności naszych sił zbrojnych, w jaki sposób mogliby je doposażyć". O tym będą również rozmowy - zaznaczył.
Myśmy wiele miesięcy temu, na jesieni zeszłego roku przedstawili pewne propozycje konkretne współpracy wojskowej i mamy nadzieję, że w tej chwili, w czasie wizyty ministra Sikorskiego, pewne odpowiedzi ze strony amerykańskiej zostaną przedstawione - podkreślił Waszczykowski.
Obecny rząd wrócił do warunku powiązania tarczy z przekazaniem Polsce przez Amerykanów nowych systemów obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu, a także z zawarciem dodatkowej umowy o współpracy wojskowej.
Asystent sekretarza stanu USA ds. europejskich Daniel Fried zadeklarował na początku stycznia w Warszawie, że USA są gotowe do rozmowy na temat propozycji Warszawy.
System obrony przeciwrakietowej (Missile Defense) ma chronić USA, ich wojska stacjonujące w różnych miejscach globu oraz część terytorium Europy przed atakiem tzw. państw nieprzewidywalnych, do których USA zaliczają Iran. Amerykanie chcą w Czechach zainstalować radar, a w Polsce bazę 10 rakiet przechwytujących. Budowie systemu antyrakietowego w Europie Środkowej sprzeciwia się Rosja.
Waszczykowski podkreślił, że kwestia tarczy jest jednym z tematów niezwykle szerokiej agendy rozmów, jakie Sikorski będzie prowadził w Stanach. Dotyczyć one będą też sytuacji na Bliskim Wschodzie, w Iraku i Afganistanie, polityki wschodniej - sytuacji w Rosji, Ukrainie, Białorusi i Gruzji, a także m.in. przyszłości Kosowa.
Omówiony ma być też cały pakiet problemów NATO-wskich przed kwietniowym szczytem Paktu w Bukareszcie - w tym kwestia rozszerzenia sojuszu - zaproszenia kolejnych członków czy otworzenia ścieżki dochodzenia do NATO państwom takim jak Ukraina czy Gruzja.
W czwartek rano Sikorski będzie gościem American Enterprise Institute, gdzie wygłosi wykład "Polska a przyszłość stosunków transatlantyckich". Następnie szef polskiej dyplomacji złoży wieniec pod pomnikiem Ofiar Komunizmu.
W piątek z kolei weźmie udział w konferencji "Sojusznicy i energia - Polska i Stany Zjednoczone a bezpieczeństwo energetyczne Europy", spotka się też z kolegium redakcyjnym wpływowego dziennika "The Washington Post".
Sikorski spotka się też z przedstawicielami środowisk polonijnych.
W niedzielę minister uda się do kanadyjskiej Ottawy. Tego dnia spotka się z przedstawicielami polskich weteranów wojennych, odwiedzi Muzeum Wojny Kanady i spotka się z przedstawicielami elit politycznych Kanady.
W poniedziałek weźmie udział w szeregu spotkań roboczych, m.in. z ministrem obrony Kanady Peterem MacKey'em, szefem MSZ Maximem Bernierem. Przewidziano też krótkie spotkanie z premierem Stephenem Harperem.