PolskaSikorski: Polska dla USA jest partnerem regionalnym

Sikorski: Polska dla USA jest partnerem regionalnym

17 września powinien uświadomić Polakom, że nasz kraj jest dla Stanów Zjednoczonych jedynie partnerem regionalnym. Partnerem strategicznym zaś może być tylko cała Unia Europejska - powiedział w programie "Horyzont" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski: Polska dla USA jest partnerem regionalnym
Źródło zdjęć: © PAP

19.09.2009 | aktual.: 20.09.2009 05:42

Prezydent USA Barack Obama i minister obrony Robert Gates ogłosili tego dnia decyzję o rezygnacji z planu umieszczenia w Polsce i Czechach baz amerykańskiej obrony antyrakietowej, opracowanego przez poprzednią administrację prezydenta George'a W. Busha.

- Data 17 września jest datą graniczną pewnych złudzeń, pewnego zupełnie nierealistycznego projektu, który na części naszej sceny politycznej się zakorzenił, a mianowicie zrobienia z Polski Izraela nad Wisłą w sensie strategicznym. To znaczy takiego bliskiego sojusznika Stanów Zjednoczonych, tak bliskiego, że niezależnie od tego jak złe stosunki ma ze swoimi sąsiadami, to zawsze może liczyć na wybawienie nas z każdej nieroztropności przez potężnego patrona zza Atlantyku - mówił szef resortu.

- Ta decyzja i sposób jej podjęcia powinien wszystkim uświadomić, że dla Stanów Zjednoczonych Polska jest sojusznikiem regionalnym - podkreślił. Sikorski dodał, że strategicznym partnerem dla USA może być tylko cała Europa, bo żaden pojedynczy kraj europejski nie ma potencjału, który Stany Zjednoczone traktowałyby jako porównywalny ze swoim.

Sikorski, nawiązując do budowy tarczy w Polsce, przypomniał, że Polska otrzymała dwa lata temu amerykańską ofertę i już wtedy "można było odpowiedzieć na nią, podpisując to, co nam strona amerykańska z góry przygotowała". Jego zdaniem, "nie byłoby to korzystne", dlatego rząd Jarosława Kaczyńskiego słusznie rozpoczął negocjacje, w wyniku których Polska wynegocjowała to, na czym nam zależy, a zależy nam na obecności amerykańskiej w Polsce i zdolnościach obronnych w postaci baterii Patriot. Dodał, że Stany Zjednoczone, rezygnując z budowy tarczy, potwierdziły, że w Polsce będzie garnizon z Patriotami i wojsko amerykańskie.

Jego zdaniem, naiwnym argumentem jest, że gdyby Polska ratyfikowała umowę w sprawie tarczy antyrakietowej, to Amerykanie zmuszeni byliby do jej wypełnienia. Jak podkreślił szef MSZ, umowa ze strony amerykańskiej w ogóle nie była ratyfikowane. Ratyfikacja przez Polskę jedynie zmieniłaby nasz porządek prawny, ale nie byłaby argumentem dla strony amerykańskiej.

- Gdyby strona amerykańska potwierdziła chęć kontynuowania projektu, to w Polsce z ratyfikacją nie byłoby problemu. Chociaż, nie nastąpiłaby natychmiast gdyż polski parlament wymaga umów towarzyszących, a te częściowo z winy amerykańskiej nie są gotowe - mówił Sikorski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)