Sikorski poleciał do USA rozmawiać z Obamą i McCainem
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poleciał do Stanów Zjednoczonych. Jak powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową rzecznik MSZ Piotr Paszkowski, Sikorski spotka się z kandydatem republikanów na prezydenta Johnem McCainem oraz odbędzie telefoniczną rozmowę z kandydatem demokratów Barackiem Obamą. Rozmowy będą dotyczyć między innymi tarczy antyrakietowej.
Jednak najpierw, w poniedziałek rano (czasu amerykańskiego), Sikorski spotka się z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice. Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, spotkanie odbędzie się na jego prośbę. Przedmiotem rozmowy będą negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej, ale - jak dodał minister - także sytuacja w Afganistanie oraz kwestia dalszego rozszerzenia NATO.
Przed przybyciem do USA - jak dowiedziała się PAP z wiarygodnego źródła w Waszyngtonie - Sikorski rozmawiał z dyrektorem ds. Europy i Eurazji w Departamencie Stanu, Danielem Friedem.
Pod koniec ubiegłego tygodnia rząd polski uznał za niewystarczającą najnowszą ofertę USA dotyczącą pomocy w modernizacji polskich sił zbrojnych. Strona polska uzależnia od tej pomocy zgodę na lokalizację na swoim terytorium bazy wchodzącej w skład amerykańskiego systemu obrony antyrakietowej. Rząd USA wyraził ogromne rozczarowanie, gdyż uważa swoją ofertę za bardzo hojną.
Zapytany przez PAP czy nie obawia się, że odrzucenie oferty - tymczasowego przekazania Polsce bezpłatnie rakiet Patriot na zasadzie rotacyjnego stacjonowania - jest posunięciem ryzykownym, Sikorski odpowiedział: Myśmy niczego nie odrzucili. Najlepszy dowód, że nadal rozmawiamy. Chcemy rozmawiać dalej aż do szczęśliwego finału. To kwestia wzmocnienia bezpieczeństwa Polski. Musimy myśleć o naszych interesach.
Z kolei jak powiedział szef gabinetu politycznego ministra, prof. Bronisław Misztal, celem spotkań z kandydatami na prezydenta USA, Barackiem Obamą i Johnem McCainem, jest zapewnienie kontynuacji sojuszniczych stosunków polsko-amerykańskich.
Jest to robocza wizyta zmierzająca do utrzymania ciągłości stosunków polsko-amerykańskich po wyborach prezydenckich. Podróż ministra była przygotowywana od kilku miesięcy, niezależnie od wydarzeń ostatniego tygodnia związanych z negocjacjami na temat tarczy antyrakietowej. Stosunki polsko-amerykańskie wybiegają daleko poza kwestię tarczy, chociaż stanowi ona ich istotny element - powiedział prof. Misztal.