ŚwiatSikorski odznaczył Ukraińców za zasługi dla Rzeczpospolitej

Sikorski odznaczył Ukraińców za zasługi dla Rzeczpospolitej

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wręczył grupie ukraińskich intelektualistów Odznaki Honorowe "Bene Merito", przyznawane za działalność wzmacniającą pozycję Polski na arenie międzynarodowej.

Sikorski odznaczył Ukraińców za zasługi dla Rzeczpospolitej
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

16.12.2009 | aktual.: 17.12.2009 02:53

- Bardzo dziękuję panom za wszystko, co zrobiliście dla polsko-ukraińskiego porozumienia - oświadczył Sikorski. - Chciałbym prosić o więcej – dodał żartobliwie minister.

Uroczystość wręczenia odznak odbyła się w ambasadzie RP w Kijowie, na zakończenie jednodniowej wizyty Sikorskiego na Ukrainie. Odznaki "Bene Merito" otrzymali ludzie znani w Polsce i na Ukrainie z działalności na rzecz pogłębiania dialogu polsko-ukraińskiego. Był wśród nich Ihor Cependa, prorektor Uniwersytetu Prykarpackiego (przykarpackiego) w Iwano-Frankiwsku, który we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim buduje w swym mieście Centrum Wymiany Młodzieży Akademickiej z dwóch krajów. Cependa zaangażowany jest także w odbudowę zrujnowanego obserwatorium astronomiczno-meteorologicznego na szczycie Pop Iwan w ukraińskich Karpatach.

Władysław Werstiuk, wiceprezes ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, został wyróżniony za dążenia do zmiany charakteru dialogu historyków polskich i ukraińskich. Jego zdaniem, rozmawiając o sprawach trudnych między obu narodami, powinni oni także pamiętać o pięknych kartach wspólnej historii, takich jak sojusz Piłsudski-Petlura.

Kolejni nagrodzeni to historyk Jarosław Hrycak, który konsekwentnie wyjaśnia Ukraińcom zawiłości stosunków polsko-ukraińskich podczas II wojny światowej, oraz znany czytelnikom polskiej prasy publicysta Mykoła Riabczuk, zwany nieoficjalnie ambasadorem kultury polskiej na Ukrainie. Riabczuk, dziękując ministrowi Sikorskiemu za wyróżnienie w imieniu wszystkich odznaczonych, wyjaśnił, że pisząc o relacjach między Polską a Ukrainą nigdy nie liczył na nagrody.

- Nie wiedziałem, że działam na rzecz porozumienia polsko-ukraińskiego. Robiłem to tylko dla siebie: swoją publicystyką chciałem stworzyć lepszy świat dla siebie i dla grona swoich znajomych. Chciałem, by Ukraina była państwem europejskim, a najlepszym wzorem dla realizacji tego celu jest sąsiednia Polska" - powiedział Riabczuk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)