Sikorski odpowiada Szijjarto. Pisze, kto "zapłacił za studia" Orbana

Trwa wymiana ciosów w mediach społecznościowych między Polską a Węgrami. Ostatni zadał szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Wypomniał swojemu odpowiednikowi w Budapeszcie, że się myli. I przypomniał mu, kto zapłacił za studia Viktora Orbana na Oxfordzie.

Sikorski odpowiada Szijjarto. Przypomina, kto zapłacił za studia Orbana
Sikorski odpowiada Szijjarto. Przypomina, kto zapłacił za studia Orbana
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Violetta Baran

Premier Donald Tusk we wpisie na platformie X stwierdził, że jeśli premier Węgier Viktor Orban zablokuje europejskie sankcje przeciwko Rosji, będzie to oznaczało, iż "gra w drużynie Władimira Putina".

Na odpowiedź Węgier nie musiał długo czekać. Szef dyplomacji tego kraju Peter Szijjarto na swoim profilu na Facebooku napisał, że "Agentowi Sorosa może być trudno to zrozumieć, ale jeśli chodzi o drużyny, gramy dla drużyny węgierskiej".

Na słowa te zareagował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, zwracając uwagę Szijjarto, że się pomylił.

"George Soros nie płacił za studia Donalda na mojej uczelni w Oksfordzie, ale za studia Viktora" - przypomniał Sikorski.

Węgry zablokują przedłużenie sankcji na Rosję?

Wymianę zdań w mediach społecznościowych zapoczątkował piątkowy wywiad radiowy Orbana, w którym powtórzył, że jego kraj nie poprze przedłużenia sankcji na Rosję, jeśli Ukraina nie wznowi tranzytu rosyjskiego gazu do Europy. - To niedopuszczalne, byśmy ponosili ekonomiczne konsekwencje sankcji, by pomóc Ukrainie - stwierdził.

Według Orbana działania Kijowa, takie jak zakończenie tranzytu rosyjskiego gazu do Europy, doprowadziły do wzrostu cen surowca w UE, a z powodu unijnych sankcji na Rosję Węgry miały stracić w ciągu ostatnich trzech lat 19 mld euro.

Orban wezwał władze w Kijowie do wznowienia tranzytu rosyjskiego gazu oraz gwarancji, że Ukraina nie będzie blokować dostaw ropy do Europy.

W środę prezydent USA Donald Trump oświadczył, że jeśli wkrótce nie dojdzie do umowy kończącej wojnę na Ukrainie, to Waszyngton nałoży wysokie podatki, cła i sankcje na Rosję. Jak napisał w czwartek portal Politico, powołując się na źródła dyplomatyczne, Budapeszt może porzucić groźbę weta w związku ze zdecydowanym stanowiskiem Trumpa w stosunku do Rosji.

Kolejna decyzja o przedłużeniu sankcji musi być podjęta przez UE do 31 stycznia. Spotkanie ministrów spraw zagranicznych Wspólnoty zaplanowano na poniedziałek.

Źródło: x.com, facebook.com, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
radosław sikorskipeter szijjartopolska

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (303)