ŚwiatSikorski nie ujawni treści tej rozmowy

Sikorski nie ujawni treści tej rozmowy

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, po rozmowach w Watykanie, że sprawę noty do Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej w sprawie wypowiedzi ojca Tadeusz Rydzyka uważa za "zamkniętą".

Sikorski nie ujawni treści tej rozmowy
Źródło zdjęć: © AFP

05.07.2011 | aktual.: 05.07.2011 13:55

Szef polskiego MSZ, który spotkał się szefem watykańskiej dyplomacji abp. Dominique'm Mambertim, nie chciał ujawnić, czy rozmawiał o nocie wystosowanej przez kierowany przez niego resort w związku z niedawną wypowiedzią ojca Rydzyka w brukselskiej siedzibie Parlamentu Europejskiego.

W czasie spotkania z prasą, w gmachu włoskiego senatu, Sikorski zapewnił, że relacje Polski z Watykanem są doskonałe. - Polska zabiega nie tylko o prawa chrześcijan, ale jest wśród tych krajów, które przyznają się do chrześcijańskich korzeni. Ze Stolicą Apostolską mówimy tym samym językiem troski o świat wartości, które muszą być obecne w rozwoju Unii Europejskiej - powiedział Sikorski.

Nawiązując do oczekiwań Watykanu dotyczących polskiej prezydencji powiedział, że jednym z nich jest sprawa obrony rodziny. - Będziemy postulaty Stolicy Apostolskiej tak jak zawsze rozważać z najwyższą uwagą - zapewnił minister, podkreślając, że Watykan jest państwem "zaprzyjaźnionym".

Szef polskiej dyplomacji zauważył, że jego wizyta w Watykanie przypadła w dniu, kiedy w Polsce ogłoszono termin wyborów parlamentarnych. - Ufam wielowiekowej mądrości Kościoła, który wie, że za każdym razem, gdy angażuje się w bieżącą politykę po stronie jednej partii politycznej, przeważnie na tym traci. Liczymy na to, że podczas kampanii wyborczej wszyscy członkowie Kościoła hierarchicznego będą bronić wartości i wzywać nas, polityków, do troski o dobro wspólne, ale będą szanować chrześcijan-polityków we wszystkich partiach politycznych - powiedział Sikorski.

21 czerwca br. podczas seminarium poświęconemu energii odnawialnej i geotermalnej w Brukseli redemptorysta z Torunia skrytykował decyzję obecnego rządu o rozwiązaniu w 2007 roku umowy podpisanej przez rząd PiS z fundacją Lux Veritatis o przyznaniu dotacji państwowych na odwierty geotermalne w Toruniu. Skarżył się też na dyskryminację w Polsce. - Nie wiem gdzie ja żyję, bo w czasach komunizmu nie mieliśmy takich problemów jak teraz. To jest skandal i my czujemy się dyskryminowani. Jesteśmy wykluczani, dyskryminowani, to jest totalitaryzm - mówił.

"Stosunki polsko-włoskie są doskonałe"

Relacjonując swe rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Włoch Franco Frattinim, Sikorski zapewnił, że "odzwierciedlały one doskonałe stosunki polsko-włoskie zarówno polityczne jak i gospodarcze".

- Polak czuje się w Rzymie trochę jak w domu, bo to z jednej strony Kościół rzymski, ale i Traktat Rzymski (ustanawiający Europejską Wspólnotę Gospodarczą) - mówił szef polskiego MSZ, podkreślając fakt, iż to od Wiecznego Miasta rozpoczął europejską podróż po objęciu przez Polskę prezydencji.

- Nasze cele prezydencji nie tylko cieszą się uznaniem, ale wręcz strona włoska, i to na wszystkich szczeblach: ministra spraw zagranicznych i prezydenta Republiki, zapewniła nas o swoim poparciu dla realizacji naszych priorytetów - dodał Sikorski.

Odnotował panującą także we włoskiej prasie ogromną sympatię dla polskiej prezydencji. - Jeżeli we Włoszech mówi się, że Polska jest "sexy", to ja nie potrafię wyobrazić sobie lepszego komplementu - zauważył Sikorski, odnosząc się do tytułu relacji z Warszawy, jaką zamieścił w niedzielę dziennik "La Stampa".

W drugim i ostatnim dniu wizyty w Watykanie i Włoszech Sikorski uczestniczył w Senacie w seminarium "Europa bardziej demokratyczna. Obywatel-parlamenty-Unia Europejska", współorganizowanym przez ambasadę RP we Włoszech z okazji inauguracji polskiego przewodnictwa w Radzie UE.

Źródło artykułu:PAP
radosław sikorskiwatykanmsw
Zobacz także
Komentarze (193)