Sikorski: nie byłem i nie jestem kandydatem na szefa NATO
Na dwa tygodnie przed decyzją państw NATO w
sprawie wyboru nowego sekretarza generalnego Sojuszu
Północnoatlantyckiego, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski
kolejny raz zaprzeczył jakoby kandydował na to stanowisko.
23.03.2009 | aktual.: 23.03.2009 21:12
- Wielokrotnie dobitnie podkreślałem: nie byłem i nie jestem kandydatem - powiedział dziennikarzom Sikorski.
Decyzja o tym, kto obejmie funkcję sekretarza generalnego ma zostać ogłoszona najprawdopodobniej na kwietniowym, jubileuszowym szczycie w Strasburgu.
Sikorski podkreślił, że decyzja o wyborze nowego szefa NATO zapada w drodze konsensusu, co oznacza, że wszystkie państwa Sojuszu, w tym Polska, muszą się na tę kandydaturę zgodzić.
- Najprawdopodobniej decyzja zapadnie 3-4 kwietnia na szczeblu szefów państw i rządów w Strasburgu, co oznacza, że w imieniu Polski będzie ją podejmował - przy rekomendacji rządu - pan prezydent Lech Kaczyński - powiedział szef MSZ.
Sikorski dodał, że rząd bierze obecnie aktywny udział w konsultacjach w sprawie nowego sekretarza generalnego NATO. - Polska ma swoje kryteria, jakim przyszły sekretarz generalny powinien odpowiadać. To są kryteria związane zarówno z tradycyjną rolą Sojuszu, jaką jest zdolność do obrony jego terytorium, jak i z najważniejszą dziś operacją Sojuszu - w Afganistanie - powiedział Sikorski.
W poniedziałek portal EUobserver podał, że przyszłym sekretarzem generalnym NATO, mimo nieformalnego sprzeciwu Turcji, zostanie 56- letni premier Danii Anders Fogh Rasmussen.
Turcja podważa kandydaturę 56-letniego Rasmussena z powodu jego reakcji na publikację w Danii karykatur Mahometa, a zwłaszcza ze względu na odmowę spotkania z ambasadorami krajów muzułmańskich.
Według portalu, opór Ankary można będzie jednak pokonać dzięki umowie z Waszyngtonem, dotyczącej wysłania żołnierzy NATO do Afganistanu. Szef duńskiego rządu ma już prawdopodobnie poparcie Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Decyzja o wyborze nowego sekretarza generalnego sojuszu musi zostać podjęta jednomyślnie przez 26 krajów członkowskich.
Sikorski uczestniczył w poniedziałek w przyjęciu okolicznościowym, upamiętniającym 90. rocznice nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Japonią.
Podczas spotkania ambasador Japonii w Polsce Ryuichi Tanabe, przekazał na ręce Sikorskiego listy gratulacyjne od premiera Japonii Taro Aso i ministra Spraw Zagranicznych Japonii Hirofumiego Nakasone.
Analogiczna ceremonia odbędzie się w poniedziałek w Tokio.