Sikorski: gabinety będą otwarte w poniedziałek po południu

Minister zdrowia Leszek Sikorski zapewnił w radiowych Sygnałach Dnia, że jeszcze tego dnia po po południu zostaną otwarte gabinety lekarzy rodzinnych, które do tej pory były zamknięte dla pacjentów.

W poniedziałek nad ranem minister zdrowia i lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego osiągnęli wstępne porozumienie, dzięki któremu gabinety lekarzy rodzinnych mają zostać otwarte jeszcze w poniedziałek.

"Kluczową i najważniejszą sprawą jest to, że mogę dziś pacjentom powiedzieć, że gabinety lekarzy rodzinnych będą w dniu dzisiejszym otwarte. Nie stanie się to może o godz. 8 rano. Zakładam, że stanie się to w godzinach popołudniowych lub wczesnopopołudniowych" - zaznaczył minister zdrowia.

Sikorski poinformował, że wynegocjowane stanowisko musi zostać uszczegółowione, potem dokument trafi do uzgodnienia do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, a następnie do premiera. Jak zaznaczył minister, akceptacja treści dokumentu przez premiera "będzie sygnałem do otwarcia" gabinetów.

Lekarze zapewnili ministra, że w poniedziałek przedłużą czas funkcjonowania swoich gabinetów do późnych godzin popołudniowych, a nawet późnych godzin wieczornych, aby przyjąć wszystkich pacjentów.

Sikorski podkreślił, że wszystkich lekarzy będą obowiązywały te same zasady przyjmowania pacjentów.

_"Zasady będą równe dla wszystkich, będą dokonane zmiany, które również będą dotyczyć wszystkich",/i> - powiedział. Pytany, czy lekarze, którzy już podpisali kontrakty, będą w innej sytuacji niż ci, którzy dopiero je podpiszą, odparł: _"Wszyscy będą w tej samej sytuacji. Porządek prawny obowiązuje wszystkich".

Minister pytany, na czym polega zawarty kompromis, zaznaczył, że jest to "rezygnacja z pewnych zapisów i z pewnych zadań, które spoczywały na lekarzu rodzinnym, które nie były akceptowane i które były kością niezgody".

Na pytanie, czy to znaczy, że lekarze rodzinni nie będą musieli pełnić całodobowej opieki medycznej, Sikorski wyjaśnił, że będzie dowolność sposobu wykonywania tego świadczenia.

"Tam, gdzie będzie taka wola i taka akceptacja, będą mogli to robić. Tam, gdzie dominować będzie chęć przeprowadzenia tej opieki w inny sposób, tam taką możliwość spowodujemy odpowiednimi zapisami w szczegółowych warunkach kontraktowania. I to będzie podstawą zmian, które będą dotyczyć całego środowiska" - powiedział Sikorski.

Źródło artykułu:PAP
lekarzenfzsikorski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)