Siergiej Ławrow: groźby sankcji nie zmienią stanowiska Rosji w sprawie Ukrainy
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że groźby sankcji nie zmienią rosyjskiego stanowiska w sprawie Ukrainy. Wyraził przekonanie, że zachodni partnerzy zrozumieją, iż taka polityka jest kontrproduktywna.
- Zawsze byliśmy przeciwni jednostronnym sankcjom. One nigdy nie prowadziły do niczego pozytywnego - wskazał Ławrow, który wypowiedział się w czasie wizyty w Tunisie, gdzie spotkał się z szefem tunezyjskiej dyplomacji.
Szef rosyjskiej dyplomacji oświadczył, że Ukraina potrzebuje rządu, który byłby tworzony przez reprezentantów wszystkich Ukraińców i nie wykluczał żadnej grupy. Wyraził przekonanie, że Unii Europejskiej nie zależy "na utworzeniu rządu pojednania narodowego na Ukrainie, na rozbrojeniu nielegalnych formacji i na reformie konstytucji, która uwzględniałaby w pełni interesy wszystkich, bez wykluczania żadnych regionów Ukrainy".
Jak ocenił, UE i USA próbują przekreślić ustalenia umowy z 21 lutego podpisanej w Kijowie przez ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza i ówczesną opozycję. Dodał też, że wspólnota międzynarodowa "nie jest w stanie wpłynąć na tych, którzy są teraz w Radzie Najwyższej (parlamencie), i są zależni od uzbrojonych ludzi rządzących obecnie w kraju".
Według Ławrowa USA i UE okazały bezsilność, jeśli chodzi o wypełnienie umowy między władzami Ukrainy a opozycją.