Siemoniak w Ząbkach: "Niczego nie wykluczamy"
- 8 tys. złotych zapomogi powinno trafić jutro do pogorzelców. Wojewoda czyni wszelkie kroki, żeby to było możliwe - stwierdził podczas konferencji prasowej w Ząbkach szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Pytany, czy duża liczba pożarów w Polsce w ostatnich dniach to przypadek, odparł, że "niczego nie wykluczamy".
- Jesteśmy tutaj po to, żeby zapewnić wszystkich poszkodowanych we wczorajszym pożarze, zapewnić panią burmistrz, że wszyscy, którzy potrzebują pomocy, tę pomoc uzyskają. I to niezwłocznie - zapewnił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, zorganizował konferencję prasową w Ząbkach. - Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami gminy po to, żeby w tym zakresie, w jakim administracja rządowa, rząd, może pomóc poszkodowanym, żeby ta pomoc dotarła niezwłocznie, jeszcze dzisiaj, jeszcze w najbliższych godzinach. Pierwszy etap naszego działania to oczywiście te niezbędne środki do życia. To ta pomoc w wysokości ośmiu tysięcy, która mam nadzieję, będzie w najbliższych godzinach wypłacana - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Pożar w Ząbkach nie był przypadkowy? "Może być drugie dno"
Siemoniak tłumaczył, że "większe zaangażowanie dministracji rządowej, w tym przypadku jest zupełnie zrozumiałe". - Skala tego zdarzenia, z jakim mieliśmy do czynienia wczoraj, skala pożaru, skala osób poszkodowanych jest tak duża, że zdajemy sobie sprawę, że w zwykłym trybie działania gmina nie jest w stanie sobie ze wszystkim poradzić - dodał.
Szef MSWiA dodał, że uprawnione organy będą robić wszystko, by jak najszybciej umożliwić mieszkańcom dostęp do swoich mieszkań, tak, by mogli zabrać z nich swoje rzeczy. - To budynek prywatny, którym zarządza wspólnota mieszkaniowa. Ale zgodnie z obowiązującymi przepisami będziemy szukać sposobów na to, żeby wspomóc mieszkańców w jak najszybciej odbudowie tego obiektu. I od strony administracyjnej -niezbędnych pozwoleń, opinii - i od strony finansowej - zapewnił.
Siemoniak o przyczynach pożaru: Niczego nie wykluczamy
Pytany przez jednego z reporterów, czy duża liczba pożarów w ostatnich dniach to kwestia przypadku, odparł, że "niczego nie wykluczamy".
- Zastępca komendanta głównego poinformował nas dzisiaj o 600 pożarach, które wybuchły w całej Polsce. Mamy upały, mamy lato. Mamy w bardzo suchą ziemię, bardzo sucho jest w lasach - mówi Siemoniak. - Natomiast od ubiegłego roku, od próby podpalenia składów we Wrocławiu i straż pożarna, i policja, i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego badają takie przypadki. Dzisiaj w odprawie u premiera o brał udział szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk Rafał Syrysko - dodał.