Siemiątkowski: immunitetu zrzeknę się sam
Zbigniew Siemiątkowski (SLD) poinformował, że zrzeknie się immunitetu natychmiast, jak otrzyma
stosowne dokumenty od marszałka Sejmu. Zapowiedział też, że nie
zrezygnuje z kandydowania w wyborach do parlamentu.
08.09.2005 | aktual.: 08.09.2005 19:35
W czwartek katowicka prokuratura okręgowa wystąpiła o uchylenie immunitetu Siemiątkowskiemu, który w 2002 roku pełnił obowiązki szefa UOP. Chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień i bezprawnego pozbawienia wolności ówczesnego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Modrzejewskiego zatrzymał UOP 7 lutego 2002 r. Obradująca następnego dnia Rada Nadzorcza Koncernu zwolniła go ze stanowiska i powołała na jego miejsce Zbigniewa Wróbla.
Ja i podlegli mi funkcjonariusze nie złamaliśmy prawa, działaliśmy zgodnie z prawem, na polecenie prokuratury warszawskiej, czuję się w tej sprawie niewinny - oświadczył Siemiątkowski. Wraz z podległymi mi oficerami UOP będziemy dochodzić sprawiedliwości przed sądem - zapowiedział.
Siemiątkowski podkreślił też, że w żaden sposób nie zamierza zasłaniać się immunitetem. Jak tylko marszałek Cimoszewicz prześle mi stosowne dokumenty, natychmiast zrzeknę się immunitetu - zaznaczył.
Wyraził też zdziwienie, że prokuratura występując z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu na nieco ponad 2 tygodnie przed wyborami, "tym sposobem włączyła się kampanię wyborczą".
Zaznaczył, że gdyby prokuratura wniosła o uchylenie mu immunitetu, zanim zostały zarejestrowane listy wyborcze, wówczas nie kandydowałby do Sejmu. Ale w tej sytuacji, kiedy moja kandydatura jest zarejestrowana i trwa kampania wyborcza, w której biorę aktywny udział, to oddaję się do dyspozycji wyborców - dodał.
Z kolei szef SLD Wojciech Olejniczak uważa, że Siemiątkowski powinien zrezygnować z kandydowania do Sejmu, bo prokuratura wystąpiła z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu poselskiego.
Umawiałem się ze Zbigniewem Siemiątkowskim, że jeśli będą takie wnioski z prokuratury, to on sam zrezygnuje z kandydowania - powiedział Olejniczak. Jednak jak dodał, nie może się teraz skontaktować z Siemiątkowskim.
Siemiątkowski jest na ostatnim miejscu listy SLD do Sejmu w Płocku.