Tragedia wydarzyła się w Fort Lupton w stanie Kolorado. Shannon Johnson we wrześniu 2010 roku zostawiła swojego syna Josepha w wannie, żeby się kąpał a sama wyszła do pokoju i zalogowała się na Facebooku. Po jakimś czasie wróciła do dziecka, ale ten leżał już pod wodą.
Mimo, że matka szybko zadzwoniła na pogotowie, dziecka nie udało się uratować. Shannon Johnson będąc w areszcie napisała oświadczenie, gdzie tłumaczy swoje zachowanie dużą samodzielnością synka.
Skazana tłumaczyła, że Joseph chciał kapać się sam. Ponadto dodała, że miesiąc temu chłopczyk dostał ataku drgawek, którego przyczyna nie została wyjaśniona i podane mu zostały leki.
Sędzia stwierdził, że zostawiła syna dla zaspokojenia własnych zachcianek - by grać na komputerze.
Jak czytamy na portalu informacjeusa.com, nie jest to odosobniony przypadek zaniedbania ze skutkiem śmiertelnym. Jeden z ostatnich z nich miał miejsce lutym br., kiedy Mami Yoshida została skazana na 9,5 roku pozbawienia wolności za zagłodzenie swojego 5-letniego syna na śmierć.