Trwa ładowanie...
d2fchfg
21-11-2007 19:55

Siedział za zabójstwo żony i córek, okazał się niewinny

200 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne tymczasowe aresztowanie przyznał Sąd Okręgowy w Koszalinie Leszkowi Jegerowi, wdowcowi po zamordowanej przed czterema laty razem z dwoma córkami Beacie Jeger.

d2fchfg
d2fchfg

Kobieta i dziewczynki - 12-letnia Bianka i 9-letnia Laura - zginęły w nocy z 17 na 18 lipca 2003 r. w należącym do Beaty Jeger agroturystycznym pensjonacie w nadmorskich Chłopach. Tłem zabójstwa był rabunek.

W czerwcu br. po trwającym prawie dwa lata procesie sąd uznał, że zabójcami są Rafał Jagiełło i Andrzej Kozłowski. Obaj zostali skazani na dożywocie. Wyrok nie jest prawomocny.

Leszek Jeger był jednym z pierwszych podejrzanych w tej sprawie. Policjanci zatrzymali go na polecenie prokuratury w marcu 2004 r., zaraz po odkryciu zakopanych w pobliżu pensjonatu zwłok dziewczynek i ich matki.

Obciążany przez Jagiełłę najpierw o udział w samej zbrodni, potem o jej zlecenie, spędził w tymczasowym areszcie pół roku. Z zarzutu został ostatecznie oczyszczony w czerwcu 2005 r. W procesie, który rozpoczął się cztery miesiące później, był jednym z oskarżycieli posiłkowych.

d2fchfg

Jeszcze przed rozpoczęciem tego procesu Jeger zapowiadał, że będzie domagał się odszkodowania za pół roku tymczasowego aresztowania i kolejne 6 miesięcy policyjnego dozoru.

Od Skarbu Państwa domagał się 1,5 mln zł. Przez aresztowanie stracił bowiem dobrze płatną posadę informatyka w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych w Niemczech, musiał też niekorzystnie sprzedać akcje dużej spółki ubezpieczeniowej oraz umorzyć jednostki funduszu inwestycyjnego. W czasie sądowego przewodu podkreślał też, że pobyt w areszcie pod bardzo poważnym zarzutem negatywnie wpłynął na jego zdrowie i z tego powodu jest rencistą.

Sąd uznał roszczenia za zasadne, ale wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia dostosował do polskich realiów. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Robert Mąka powiedział, iż sąd zdaje sobie sprawę, że doznanych cierpień skarżącemu właściwie nic nie jest w stanie wynagrodzić.

Wyrok nie jest prawomocny. Na razie nie wiadomo, czy strony procesu będą wnosić apelację.

d2fchfg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2fchfg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj