Siedmioro rannych w Serbii we wtorek wróci do Polski
Kolejnych siedmioro rannych w piątkowym wypadku polskiego autokaru w Serbii prawdopodobnie wróci we wtorek do Polski - wynika z informacji służb wojewody śląskiego.
W serbskich szpitalach przebywa jeszcze w sumie 12 osób. Na przewiezienie do Polski siedmiorga z nich wstępnie zgodzili się lekarze.
Poszkodowani mają przylecieć specjalnym samolotem-szpitalem, który będzie wypożyczony w Niemczech przez firmę Signal Iduna - ubezpieczyciela wycieczki.
W sobotę rządowym samolotem do Polski przyleciało 46 poszkodowanych w wypadku osób. Większość z nich opuściła już szpitale. W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach na leczeniu pozostaje jeden chłopiec, w szpitalu im. św. Barbary w Sosnowcu przebywa jeszcze osiem dorosłych osób - wszyscy prawdopodobnie do środy wrócą do domu.
Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami wracającymi z pobytu w Bułgarii doszło w piątek o godz. 6.30 rano w okolicach miejscowości Indija, 20 km od Belgradu. Zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci.
Ciała zmarłych przywiezione zostaną do Polski samochodami w czwartek. W organizacji pogrzebów rodzinom pomoże Kompania Węglowa. Po południu Kompania uruchomiła specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze na rzecz poszkodowanych w wypadku i rodzin ofiar. To rachunek w katowickim oddziale banku PKO BP SA nr 67 1020 2313 0000 3402 0118 8291.
Poszkodowanych wesprze też Caritas Archidiecezji Katowickiej, której przedstawiciele zapewniają, że najpóźniej w środę rodzinom wypłacone zostaną pierwsze zapomogi w wysokości od 2 do 5 tys. zł. Obecnie Caritas opracowuje zasady, rozmiar i zakres udzielenia pomocy.
Kierowcy autokaru postawiono w Serbii zarzuty i aresztowano na miesiąc. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi też prokuratura w Bielsku-Białej, gdzie mieści się siedziba organizatora wycieczki.