Siedemdziesiąta rocznica śmierci Żwirki i Wigury
Żwirko i Wigura
Siedemdziesiąt lat temu, 11 września 1932 roku w Cierlicku w Czechach zginęło dwóch wybitnych polskich lotników - Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura.
11.09.2002 | aktual.: 11.09.2002 07:07
Dwa tygodnie wcześniej, 28 sierpnia, pilotowany przez nich samolot polskiej konstrukcji RWD-6 (jednym z jego twórców był Wigura) odniósł spektakularny sukces wygrywając prestiżowe międzynarodowe zawody lotnicze Challenge 1932. Polskie zwycięstwo odbiło się szerokim echem w całym ówczesnym lotniczym świecie. Była to niemała sensacja, ponieważ pokonane zostały takie potęgi lotnicze, jak Niemcy czy Włochy. Dzień 28 sierpnia został potem ogłoszony Świętem Lotnictwa Polskiego.
Zawody składały się z trzech konkurencji: prób technicznych, europejskiego lotu okrężnego i próby maksymalnej prędkości. RWD-6 Żwirki i Wigury po próbach technicznych zajmował drugie miejsce. Rozstrzygnięcie miało nastąpić w trakcie lotu dookoła Europy i próby prędkości. Trasa rajdu liczyła 7500 km i składała się z trzech większych etapów: Berlin-Rzym, Rzym-Paryż, Paryż-Berlin. Na pokonanie każdego etapu zawodnicy mieli dwa dni. Ponadto musieli lądować na wszystkich etapowych lotniskach i zrzucać meldunki na przepisowych punktach kontrolnych. Zwycięzcami tej konkurencji zostali Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura. Również w trakcie próby prędkości niedościgniony okazał się ich RWD-6. W efekcie polska załoga zajęła pierwsze miejsce dystansując tak znane lotnicze nazwiska jak Hirth, Fretz czy Poss.
Zwycięstwo polskie wywołało falę entuzjazmu w kraju. Na lotnisku mokotowskim powracających triumfatorów witały tłumy. 11 września zwycięska załoga wykonywała lot na pokazy lotnicze do Pragi. W okolicach Morawskiej Ostrawy samolot dostał się w obszar burzy i został zepchnięty z trasy w stronę granicy polsko-czeskiej. Nad Cierlickiem Górnym (8 km od Cieszyna) podmuch oderwał skrzydło. Załoga poniosła śmierć.
Bartosz Musiałowicz