Siedem osób zginęło w strzelaninie w Kenii
Siedem osób zginęło w
strzelaninie, jaka wywiązała się w południowo-wschodniej Kenii
między kłusownikami a strażnikami rezerwatu przyrody -
poinformowały w sobotę kenijskie służby ochrony przyrody (KWS).
Siedmioosobowa grupa strażników patrolowała rezerwaty przyrody nad rzeką Tana, 350 km na południowy-wschód od Nairobi. Gdy patrol został zaatakowany przez kłusowników, nastąpiła wymiana ognia, w której zginęło czterech przestępców i trzech strażników - relacjonuje KWS. Jeden strażnik trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami.
Pozostałym kłusownikom udało się zbiec, jednak strażnicy ruszyli a nimi w pogoń.
Bogactwo gatunkowe kenijskich rezerwatów stanowi magnes na turystów, ale przyciąga również kłusowników. Po tamtejszych parkach narodowych grasują zbrojne bandy, polujące na słonie i nosorożce.
Eksperci szacują, że handel egzotycznymi roślinami i zwierzętami osiąga obroty rzędu 10 mld dolarów rocznie, spośród przestępczych procederów lukratywnością ustępując jedynie handlowi bronią i narkobiznesowi.