Siedem krajów wyśle wojska do Iraku
Dyplomaci w Atenach twierdzą, że aż
siedem krajów europejskich może wysłać swoje oddziały do sił
pokojowych w Iraku, których utworzenie zaproponowały Stany
Zjednoczone po obaleniu reżimu Saddama Husajna.
Podkreśla się, że jest to wynikiem nowego, pragmatycznego podejścia do sprawy Iraku, jakie przejawiają przywódcy europejscy w trakcie dwudniowego szczytu, zwołanego formalnie w celu podpisania traktatu akcesyjnego przez dziesięć państw. Przywódcy ci usiłują najwyraźniej przezwyciężyć rozłam w kwestii irackiej, występują w tonie pojednawczym i patrzą w przyszłość.
Premier Danii Anders Fogh Rasmussen poinformował, iż omawia z kolegami ministrami możliwość udziału krajów europejskich w siłach pokojowych w Iraku.
Waszyngton zwrócił się do Danii o oddelegowanie personelu, który stanąłby na czele jednostki złożonej z trzech tysięcy osób i działającej wraz z siłami amerykańskimi na rzecz ustabilizowania sytuacji w powojennym Iraku. Kopenhaga rozważa tę propozycję. (mp)