Trwa ładowanie...
d3q73nh
20-12-2006 03:45

Sezonowi pracownicy pakowali corhydron?

Czy przyczyną tragicznej pomyłki z zamianą corhydronu było dopuszczenie do pakowania tego leku niewykwalifikowanych pracowników sezonowych? Wątek ten bada jeleniogórska prokuratura - informuje "Życie Warszawy".

d3q73nh
d3q73nh

Jedna z hipotez roboczych śledztwa zakłada, że do pomieszania ampułek corhydronu (stosowanego u pacjentów z alergią i astmą)
ze skoliną (leku używanego podczas operacji do zwiotczania mięśni) mogło dojść w sortowni, do której trafiały opakowania.

Sprawdzamy informację, według której dostęp do ampułek mogły mieć osoby zatrudniane sezonowo. Nie mogę jednak zdradzić szczegółów, bo to jedna z hipotez śledczych - powiedziała "Życiu Warszawy" Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik jeleniogórskiej prokuratury okręgowej.

Prokuratorzy sprawdzają, w jakim okresie pracownicy sezonowi byli zatrudniani w Jelfie i czy rzeczywiście mieli dostęp do ampułek. O pracy takich osób w fabryce leków wspominali niektórzy świadkowie. Władze Jelfy kategorycznie odrzucają tę hipotezę.

Gdyby jednak okazało się, że dostęp do ampułek mieli nieprzeszkoleni pracownicy, oznaczałoby to poważne konsekwencje dla Jelfy. W Polsce obowiązują bowiem rygorystyczne przepisy regulujące zasady wytwarzania leków.

d3q73nh

Pracownicy muszą być przeszkoleni, a protokoły ze szkoleń powinny być zachowane - wyjaśnia Paweł Trzciński, rzecznik ministra zdrowia.

Nieprzeszkoleni nie mają wstępu do działów produkcji i pomieszczeń kontroli jakości. Jeśli określone przepisami wymogi nie są przestrzegane, główny inspektor farmaceutyczny może cofnąć zezwolenie na wytwarzanie leku. (PAP)

d3q73nh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3q73nh
Więcej tematów