Od początku września w wyniku wylania Mekongu w Kambodży zginęło 207 osób. Największa od 11 lat powódź zalała domy i mosty, a tysiące osób zostało zmuszonych do ewakuacji.
Wiceprezes Krajowego Zarządzania Kryzysowego twierdzi, że rząd podjął wszelkie środki, by pomóc wszystkim tym, którzy ucierpieli na skutek powodzi. Według szacunków, powódź dotknęła 230 tysięcy rodzin, zniszczonych zostało setki tysięcy hektarów pól uprawnych.