Setki fanów czekają na premierę Harrego Pottera
Setki młodych wielbicieli Harry'ego Pottera zbierają się w centrum Londynu w nadziei, że przy okazji światowej premiery najnowszego filmu o młodym czarodzieju będą mieli okazję zobaczyć występujących w nim aktorów.
07.07.2009 | aktual.: 07.07.2009 17:30
Wczesnym wieczorem po czerwonym dywanie przed projekcją filmu "Harry Potter i Książę Półkrwi" na Leicester Square mają przejść odtwórca głównej roli Daniel Radcliffe i jego filmowi partnerzy. Pojawi się też Rupert Grint - filmowy Ron Weasley - który wrócił do zdrowia po tym jak niedawno zaraził się nową odmianą grypy.
Młodzi aktorzy mają mieć białe wstążki. Oddadzą w ten sposób hołd swojemu koledze Robowi Knoxowi, zasztyletowanemu w maju 2008 roku w londyńskim barze, kiedy stanął w obronie brata. W szóstej części przygód czarodzieja Knox zagrał Marcusa Belby'ego, jednego z uczniów Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Najzagorzalsi fani zebrali się już około południa. Wielu przyniosło związane z Harrym Potterem gadżety - okulary w drucianej oprawie czy magiczne różdżki.
Jedna z oczekujących osób, 18-letnia Maud Laurent, napisała na przyniesionym ze sobą transparencie, że "przyjechała z Miami, żeby zobaczyć Dana". Chodzi oczywiście o 19-letniego Daniela Radcliffe'a. Maud ma nadzieję na autograf adepta magii.
"Harry Potter i Książę Półkrwi" wejdzie na ekrany kin w Europie 15 lipca, a dwa dnie później w USA i Japonii. Film początkowo miał trafić do kin w 2008 roku, a decyzja o przełożeniu premiery spowodowała wielkie rozczarowanie fanów.