Setki celów powietrznych. Rosja zaatakowała Ukrainę
Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że w nocy i nad ranem zestrzelono lub unieszkodliwiono 309 dronów oraz dwie rosyjskie rakiety manewrujące. Głównym celem ataku był Starokonstantynów w obwodzie chmielnickim. Osiem osób zostało rannych.
Rosja wystrzeliła łącznie 324 drony, cztery pociski manewrujące typu Ch-101 oraz trzy pociski hipersoniczne Ch-47M2 Kindżał – przekazano w porannej informacji.
Zmasowany atak na Ukrainę
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w wyniku rosyjskich ataków rannych zostało osiem osób, w tym większość w Kijowie. Wśród poszkodowanych znalazła się dwuletnia dziewczynka. – Wszyscy ranni otrzymują pomoc – zapewnił prezydent.
Zełenski zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu odbędą się rozmowy z zagranicznymi partnerami dotyczące finansowania produkcji dronów. Podkreślił, że Ukraina systematycznie wzmacnia swoją obronę powietrzną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb gen. Waldemara Skrzypczaka. Ostatnie pożegnanie wybitnego wojskowego
W centralnej części kraju celem ataku było miasto Kropywnycki, gdzie uszkodzona została filharmonia. Najcięższe uderzenia spadły jednak na Starokonstantynów.
W pobliżu miasta zlokalizowana jest baza lotnicza, która regularnie znajduje się na celowniku rosyjskiej armii.
W reakcji na atak polska armia poderwała myśliwce. "Poderwane zostały polskie i sojusznicze dyżurne statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - podało Dowództwo Operacyjne RSZ.
Przeczytaj także: