Serbia: sprawdź czy byłeś śledzony

W Serbii zostały otwarte akta tajnej policji. Od poniedziałku każdy obywatel Serbii może zadzwonić pod specjalny numer telefonu i uzyskać informację o tym, czy za czasów prezydentury Slobodana Miloszewicia był
śledzony przez tajną policję.

Osoby, których nazwiska zanotowano w aktach, będą mogły zajrzeć do swoich teczek. Nie będą jednak mogły opowiedzieć o tym, co przeczytały, gdyż akta pozostają nadal tajemnicą państwową. Nie będzie można także skopiować, ani tym bardziej wynieść dokumentów.

Otwarcie archiwów zarządził na początku czerwca serbski minister spraw wewnętrznych Duszan Michajolowić. Obecne zarządzenie dotyczy tylko dokumentów zebranych za czasów Miloszewicia. Mihajlowić zapowiedział, że niedługo będzie można zobaczyć także dokumenty zbierane od czasów drugiej wojny światowej. (jd)

Wybrane dla Ciebie
Niemal dwa lata rządu Tuska. Polacy zabrali głos w sondażu
Niemal dwa lata rządu Tuska. Polacy zabrali głos w sondażu
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Nowe problemy Bąkiewicza. Jego stowarzyszenie ma zwrócić pieniądze
Nowe problemy Bąkiewicza. Jego stowarzyszenie ma zwrócić pieniądze
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wiadomo, do kogo należy
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wiadomo, do kogo należy
Trump: Zełenski musi być realistą
Trump: Zełenski musi być realistą
Przydacz: "Prezydent nie jest informowany". Jest riposta szefa MON
Przydacz: "Prezydent nie jest informowany". Jest riposta szefa MON
"Washington Post": Ukraina w UE już w 2027 roku?
"Washington Post": Ukraina w UE już w 2027 roku?