Serbia miała być wielka
Slobodan Miloszević miał plan utworzenia Wielkiej Serbii - potwierdził zeznający na procesie w Hadze były minister spraw zagranicznych Czarnogóry Nikola Samardżić.
08.10.2002 18:45
Czarnogórski polityk zakreślił na mapie granice planowanego państwa, które miało obejmować oprócz obecnej Serbii - Czarnogórę, Macedonię, całą Bośnię i Hercegowinę oraz część Chorwacji.
, 67-letni obecnie Samardżić był ministrem od początku 1991 r. do połowy 1992 r., w czasach gdy Czarnogóra była wierna Belgradowi. Jesienią 1991 r. uczestniczył w zorganizowanej pod auspicjami Wspólnoty Europejskiej konferencji pokojowej w Hadze, która była ostatnią międzynarodową próbą zapobieżenia krwawemu konfliktowi w Jugosławii.
Samardżić opowiedział też o wielkim transporcie broni, który nadszedł latem 1991 r. do głównego port czarnogórskiego w Barze. W organizacji otoczonego tajemnicą transportu, składającego się z 5-6 statków, uczestniczyły armia jugosłowiańska i federalne ministerstwo obrony.
"Mogę przypuszczać, że broń szła do Bośni i Chorwacji i że były to przygotowania do wojny" - ocenił Samardżić, który widział statki na własne oczy.
Samardżić nie zakończył jeszcze zeznań. Prawo do jego przesłuchania będzie też miał Miloszević, który sam prowadzi swoja obronę.