Separatyści wycofują artylerię z linii frontu
Donieccy separatyści wycofują artylerię z linii frontu. Tym samym - jak zapewniają - realizują zapisy mińskich porozumień pokojowych.
Jednocześnie szef samozwańczego parlamentu Noworosji Oleg Cariow w rozmowie z Polskim Radiem dał do zrozumienia, że bojownicy nie dadzą się sprowokować i pierwsi nie naruszą warunków zawieszenia broni.
Samozwańczy lider Noworosji ostrzegł ukraińską armię przed podejmowaniem prób sabotowania procesu zawieszenia broni. Jak podkreślił, mieszkańcom Ługańska i Doniecka zależy na przerwaniu rozlewu krwi. W jego opinii, obecnie wszyscy uczestnicy mińskich porozumień pokojowych podobnie oceniają sytuację i dążą do tego samego.
- Wszystkim przecież chodzi o to, żeby nie było wojny - zaznaczył Cariow. Jak dodał, niezależnie od tego, w jakim stopniu będą przestrzegane warunki porozumienia, międzynarodowy sojusz będzie się umacniał, a wraz z nim wzrosną szanse na trwały pokój w sytuacji, gdy świat stoi na krawędzi III wojny światowej.
Oleg Cariow wysoko ocenił wkład Niemiec i Francji w działania na rzecz uregulowania ukraińskiego kryzysu.
Źródło: IAR