Trwa ładowanie...
d42sa9s
12-10-2004 17:40

"Sensacja" na plecach Busha

Biały Dom wyśmiał spekulacje, jakoby w czasie pierwszej debaty telewizyjnej 30 września prezydent George W. Bush miał ukryte na plecach pod marynarką urządzenie elektroniczne, przez które podpowiadano mu odpowiedzi.

d42sa9s
d42sa9s

Powodem podejrzeń stało się opublikowane w niektórych witrynach internetowych zdjęcie odwróconego tyłem Busha, na którym przez jego marynarkę można dostrzec niewielką wypukłość prostokątnego kształtu.

Współpracownicy prezydenta obrócili w żart pytania, jak wyjaśnią tajemnicę fotografii. Jeden z nich powiedział, że przypomina to dociekania na temat "małych zielonych ludzików na trawiastym pagórku" (aluzja do ufoludków i do spiskowych teorii na temat zabójstwa prezydenta Kennedy'ego - z pagórka miały paść strzały).

Naciskani w tej sprawie przedstawiciele Białego Domu i sztabu wyborczego Busha zapewnili, że prezydent nie był "okablowany" i nikt mu skrycie nie pomagał w czasie debaty. Nie miał też ochronnej kamizelki kuloodpornej pod marynarką.

Tropiciele sensacji sugerowali, że Bushowi mógł podpowiadać jego główny strateg polityczny Karl Rove. Rzecznik kampanii prezydenta Steve Schmidt określił te spekulacje jako "niedorzeczność". Jeden ze współpracowników Busha zasugerował, że zdjęcia mogły zostać spreparowane.

d42sa9s

Na innym zdjęciu eksponowanym w Internecie, pokazującym Busha i jego rywala Johna Kerry'ego, widać na plecach prezydenta wyraźne fałdy na marynarce. Wysunięto podejrzenia, że były to ukryte przewody aparatu do podpowiadania. Krawiec Białego Domu powiedział, że to "fałda na szwie".

Bush, w zgodnej ocenie, nie wypadł jednak najlepiej w czasie pierwszej debaty. Jeżeli miał jakieś urządzenie do suflerowania i takie były jego odpowiedzi, to powinien wyrzucić wszystkich, którzy mu w ten sposób pomagali - powiedział przewodniczący krajowego komitetu Partii Demokratycznej Terry McAuliffe.

W Internecie ukazały się także w zeszłym tygodniu zdjęcia Kerry'ego w czasie pierwszej debaty, pokazujące, jak kandydat Demokratów sięga do kieszeni marynarki i coś z niej wyjmuje. "Czy Kerry miał ściągawkę?" - zapytano w znanym portalu drudgereport.com, który opublikował zdjęcia.

Sztab Kerry'ego wyjaśnił, że senator sięgał do kieszeni po pióro.

"Washington Post" odnotował krótko wrzawę wokół zdjęć Busha i Kerry'ego w cyberprzestrzeni, ale inne poważne gazety, a nawet stacje telewizyjne, zignorowały całą sprawę. Nie ma ona dalszego ciągu. (reb)

d42sa9s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d42sa9s
Więcej tematów