Senator Plewa niebawem bez immunitetu?
Prokuratura Okręgowa w Łomży wystąpi za pośrednictwem Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku z
wnioskiem do marszałka Senatu o uchylenie immunitetu senatorowi
SLD Sergiuszowi Plewie, który spowodował kolizję po pijanemu.
Senator w przekazanym w poniedziałek mediom oświadczeniu napisał, że sam zrzeka się immunitetu, ale takiej informacji prokuraturze dotąd nie przekazał.
"(...) jestem gotów ponieść wszelkie prawne i polityczne konsekwencje swojego zachowania, w związku z czym zrzekam się immunitetu senatorskiego" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu senator Plewa.
"Do prokuratury nie dotarł żaden dokument - oświadczenie pana senatora, które ewentualnie skutkowałoby zmianą procedury. Postępuję zatem zgodnie z obowiązującymi przepisami, tzn. dziś skierujemy wniosek o uchylenie immunitetu, o wyrażenie zgody przez Senat na pociągnięcie senatora do odpowiedzialności" - powiedział zastępca prokuratora okręgowego w Łomży Sławomir Kołakowski.
Dodał, że gdyby we wtorek takie oświadczenie senatora do prokuratury dotarło, wówczas wniosek do marszałka Senatu o uchylenie immunitetu przestaje być potrzebny.
Wniosek o uchylenie immunitetu ma być wysłany pocztą.
We wtorek łomżyńska prokuratura ma przesłuchać policjantów, którzy byli na miejscu kolizji spowodowanej przez senatora Plewę.
W miniony czwartek senator spowodował kolizję w okolicach Wyszomierza na trasie Warszawa-Białystok. Miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jazda pod wpływem alkoholu to przestępstwo, za które grozi kara do dwóch lat więzienia.
Na remontowanym odcinku drogi, gdzie ruch odbywa się wahadłowo i jest regulowany światłami, samochód senatora nie wyhamował i uderzył w auto znajdujące się przed nim. Spowodowało to kolejne stłuczki z kolejnymi dwoma samochodami z przodu. Policjanci nie odebrali senatorowi prawa jazdy, bo chroni go immunitet.
Informacje dziennikarzy o kolizji podlaska policja potwierdziła w niedzielę.(iza)