PolskaSenator Gołąbek zawiesił członkostwo w SLD

Senator Gołąbek zawiesił członkostwo w SLD

Wrocławska prokuratura oskarży senatora Zbigniewa Gołąbka (SLD) o podżeganie biegłej do sporządzenia fałszywej opinii w sprawie jego syna. Senator zawiesił swoje członkostwo w partii.

11.12.2003 | aktual.: 11.12.2003 16:45

"Akt oskarżenia przeciwko senatorowi jest już gotowy i w piątek wpłynie do Sądu Rejonowego Wrocław - Śródmieście" - powiedział prokurator rejonowy Jarosław Salwa z Prokuratury Wrocław - Stare Miasto.

Według prokuratury, Gołąbek namawiał biegłą lekarkę do wystawienia fałszywej opinii dotyczącej niepoczytalności jego syna, Adama G. Został on oskarżony o wyłudzenie z firmy Hutmen rur miedzianych o wartości 400 tys. zł. Senator miał jeszcze rozmawiać z pracownikami służb więziennych, których namawiał na wpłynięcie na decyzję biegłego psychiatry.

Gołąbek tłumaczy, że jego telefoniczna rozmowa z oficerami więziennictwa dotyczyła troski o syna i nie miała związku z wykonywaniem mandatu senatora. Została natomiast wyolbrzymiona pod wpływem emocji i narastających napięć. "Skutki tej rozmowy były żadne, nie naruszyłem prawa" - zapewnia senator.

"Zarówno prokurator, jak i oficerowie policji nigdy nie stwierdzili, żeby ktokolwiek z nas, rodziców utrudniał postępowanie karne w sprawie syna, nie było jakichkolwiek prób matactwa, współpracowaliśmy z prokuraturą i policją, przedstawiając przydatne w ustaleniu stanu faktycznego dokumenty" - napisał w oświadczeniu dla mediów.

"Mimo że jestem bardziej pokrzywdzonym niż podejrzanym, postanowiłem z szacunku do prawa zastosować się do uchwały Zarządu Krajowego SLD" - napisał senator.

Uchwała z 26 listopada Zarządu Krajowego SLD zobowiązała pozytywnie zweryfikowanych członków partii, wobec których wysunięty jest zarzut naruszenia prawa, z wyłączeniem postępowania lustracyjnego, do zawieszenia swojego członkostwa w SLD aż do końcowego wyjaśnienia sprawy.

Pod koniec sierpnia Gołąbek zrzekł się senatorskiego immunitetu i wyraził zgodę na wyjaśnienia i ewentualne pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej w sprawie prowadzonego przez prokuraturę we Wrocławiu postępowania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)