Senacka komisja opracuje program polityki prorodzinnej
W ciągu najbliższych dni powstanie
międzyresortowy zespół, który opracuje wieloletni program polityki
prorodzinnej rządu - zapowiedziała wiceminister pracy i polityki
społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska podczas posiedzenia
senackiej komisji Rodziny i Polityki Społecznej.
19.04.2006 | aktual.: 19.04.2006 12:44
Wiceminister dodała, że zespół powinien zająć się przygotowaniem bazy dotyczącej polityki prorodzinnej, która byłaby do zaakceptowania przez wszystkie poważniejsze siły polityczne w kraju, tak by po zmianie władzy podstawy tej polityki nie ulegały drastycznym zmianom.
Kluzik-Rostkowska dodała, że bez wieloletniego programu jej działania są "doraźne". Podkreśliła, że najważniejsze dla niej są sprawy związane z likwidacją dużych domów dziecka, ściąganiem alimentów i powstaniem sieci przedszkoli w małych miejscowościach.
Wiceminister powiedziała, że obecnie wprowadzony jest pilotażowy program dotyczący ściągania długów alimentacyjnych. Według niej ściągalność alimentów jest "na skandalicznym poziomie", bo wynosi zaledwie 10%. Dłużnicy alimentacyjni są nam winni 8 mld zł. Za te pieniądze można by opłacać podwójne "becikowe" przez 11 lat- mówiła Kluzik-Rostkowska.
Sposobami na "nękanie" dłużników alimentacyjnych jest m.in. możliwość odebrania im prawa jazdy i wpisania na listę dłużników, co powoduje, że nie mogą m.in. zaciagnąć kredytów w bankach czy kupić telefonu komórkowego.
Kluzik-Rostkowska poinformowała, że ministerstwo ma w tym roku do wykorzystania 20 mln zł z Europejskiego Funduszu Społecznego na programy związane z rodziną; zapowiedziała, że resort chce wykorzystać całą kwotę.
Kolejną sprawą jest program likwidacji dużych domów dziecka i przeniesienie wychowanków do rodzin zastępczych. Wiceminister przyznała, że sprawa ta budzi sprzeciw przede wszystkim zatrudnionych tam osób. Potrzebujemy tutaj współpracy ze strony samorządów i stworzenia dla tej kadry miejsc pracy. Jednym z pomysłów jest konieczność zapewnienia rodzinom zastępczym pomocy psychologicznej. Tym mogliby się m.in. zająć pracownicy domów dziecka - mówiła Kluzik-Rostkowska.
Wiceminister powiedziała, że dobrym momentem do dyskusji na ten temat będzie 30 maja - Dzień Rodzicielstwa Zastępczego.
Kluzik-Rostkowska wymieniła jeszcze programy dotyczące powstania tzw. mikroprzedszkoli na wsiach i program "dzieciństwo pod ochroną" dotyczący walki z przemocą w rodzinie.
Członkowie senackiej komisji mówili, że propozycje wiceminister są bardzo dobre, ale konieczny jest wieloletni rządowy program dotyczący polityki prorodzinnej, bez którego nie da się poprawić sytuacji, zwłaszcza rodzin wielodzietnych. Senator Ewa Tomaszewska powiedziała, że po przedstawieniu projektu programu konieczna jest dyskusja, w której oprócz polityków powinny wziąć udział organizacje pozarządowe zajmujące się pomocą rodzinie.
Senatorowie podkreślili też, że niezwykle ważna jest promocja tych ministerialnych programów w mediach. Trzeba odbudować etos rodziny - mówiła senator Elżbieta Rafalska.
Przewodniczący komisji Antoni Szymański na zakończenie zapowiedział, że na następnym posiedzeniu komisja podejmie uchwałę zobowiązującą międzyresortowy zespół do przedstawienia raportu z prac nad programem dotyczącym polityki prorodzinnej.