Sekta Moon'a i posłanka Paturalska
Posłanka Grażyna Paturalska, niezrzeszona, otrzymała tytuł Honorowego Ambasadora Pokoju od Światowej Konferencji Pokoju, która kilka dni temu zakończyła się w Seulu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to - jak twierdzi "Dziennik Bałtycki" - że organizacja, która przygotowała konferencję jest powiązana z sektą Moon'a.
Grażyna Paturalska twierdzi, że organizacja ta współpracuje z Organizacją Narodów Zjednoczonych, a w przygotowywanych przez nią konferencjach brali udział w przeszłości George i Barbara Bush, Michaił Gorbaczow czy Lech Wałęsa.
Nie sądzę, żeby te osoby brały udział w konferencjach, które noszą znamiona sekty - mówi posłanka Paturalska. Nie przeszkadza jej opinia o powiązaniach organizatorów konferencji z sektą Moon'a. Wiem, że zostałam zaproszona jako osoba, która zrobiła coś w sferze pojednania i z przyjemnością muszę powiedzieć, że wzięłam udział w tej konferencji. Absolutnie nie przeszkadza mi to, jaka jest opinia, bo opinii jest wiele. Każdą dobrą inicjatywę można zniszczyć, jeżeli patrzeć na to w ten sposób - dodała Paturalska.
Grażyna Paturalska oświadczyła, że podejmie kroki wobec "Dziennika Bałtyckiego". Natomiast zbadanie sprawy zapowiedział marszałek Sejmu Józef Oleksy. Podkreślił, że jeżeli doniesienia o powiązaniach z sektą Moon'a się potwierdzą, to będzie namawiał posłankę, aby nie uczestniczyła w takich uroczystościach.
Założona przez Sun Myung Moon'a sekta, lub inaczej Kościół Zjednoczniowy - jest jednym z klasycznych przykładów destrukcyjnej sekty. Mooniści działają pod przykrywką różnych nazw i organizacji. W Polsce można się z nimi zetknąć między innymi pod nazwami: "Ruch Pod Wezwaniem Ducha Świętego Dla Zjednoczenia Chrześcijaństwa Światowego", "Ruch Zjednoczeniowy", "Rodzina Zjednoczeniowa", "Akademickie Stowarzyszenie Urzeczywistniania Wartości Uniwersalnych", "Federacja Rodzin na Rzecz Pokoju Światowego", "Stowarzyszenie Profesorów na rzecz Pokoju Światowego", "Federacja Kobiet na Rzecz Pokoju Światowego". Nazwy te mogą być mylące, gdyż Moon ma fabrykę karabinów M-16 w Korei Południowej, a także ma związki z Yoshi Kodamą - szefem koreańskiej mafii.
Działalność sekty Moona stała się przedmiotem zakrojonego na dużą skalę śledztwa Kongresu Stanów Zjednoczonych. Informacje na ten temat znalazły się w tzw. Raporcie Frasiera.