Seksiści znad Wisły
Polacy najczęściej ze wszystkich narodów Unii Europejskiej uważają, że wykształcenie chłopców jest ważniejsze niż dziewcząt - wynika z ogólnoświatowej ankiety Voice of the People poświęconej równości płci, do której wyników dotarł "Newsweek".
08.03.2007 07:09
Z takim stwierdzeniem zgodziło się 17% ankietowanych w naszym kraju, a 77% było przeciwnego zdania. Średnia dla wszystkich 64 krajów badanych przez Gallup International Association wyniosła odpowiednio 26% i 70%, ale mocno zaniżają ją kraje azjatyckie, gdzie tradycyjnie foruje się chłopców.
Polska jest natomiast wyraźnie w tyle za Europą Zachodnią, a szczególnie daleko nam do słynących z równouprawnienia Szwecji i Norwegii, gdzie zaledwie 2% respondentów zgodziło się, że wykształcenie chłopców jest ważniejsze. - To dziwi tym bardziej, że większość (56%) spośród studentów wyższych uczelni w Polsce to kobiety- komentuje Katarzyna Jastrzębska z ośrodka Mareco, wykonawcy badania na terenie Polski.
Zdaniem Marcina Zarzeckiego, socjologa Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, dane Gallupa potwierdzają stopniowe przekształcanie modelu naszego społeczeństwa z patriarchalnego w kierunku równouprawnienia. - Pokazują to szczególnie odpowiedzi na pytanie o współfinansowanie gospodarstwa domowego przez małżonków- zauważa Zarzecki.
W Polsce 83% badanych uważa, że zarówno mąż jak i żona powinni zarabiać na dom, a 12% jest przeciwnego zdania. Na całym świecie średnia ta wynosi odpowiednio 79% i 15%.
Paweł Szaniawski