Seksgrupa z czatu
Policja zatrzymała sześć młodych dziewcząt,
które umawiały się przez Internet na seks z mężczyznami. Po
zabawie klienci byli bici i okradani - informuje "Głos Szczeciński".
21.05.2005 | aktual.: 21.05.2005 07:54
Policja wie o dwóch takich przypadkach. Prawdopodobnie ofiarami kobiet padło więcej panów. Napastniczki są mieszkankami Szczecina i Gryfina. Mają 16-19 lat.
- Sprawa jest rozwojowa. Podejrzewamy, że na koncie pań może być więcej przestępstw - mówi kom. Artur Marciniak ze szczecińskiej policji.
Na trop grupy policjanci wpadli przez przypadek. W lutym mieszkaniec Dąbia zawiadomił ich, że został pobity i okradziony przez kilka kobiet i mężczyzn. Panie poznał przez Internet. Trzy z nich zgodziły się przyjść do niego do domu. W mieszkaniu mieli uprawiać seks. Po zabawie jedna z internautek stwierdziła, że otrzymała za mało pieniędzy za usługę. Gdy klient zaprotestował, kobieta zadzwoniła po kolegów. Czterech mężczyzn wpadło do mieszkania.
- Amator seksu został pobity - tłumaczy kom. Marciniak. - Towarzystwo wychodząc z mieszkania zabrało aparat fotograficzny, telefon komórkowy i pieniądze.
Sprawców nie udało się wtedy złapać, ale sytuacja powtórzyła się trzy miesiące później. Ofiarą kobiet padł inny mieszkaniec Dąbia. Na czacie internetowym poznał pięć kobiet, które zgodziły się się go odwiedzić w domu. Scenariusz zabawy był podobny. Gdy właściciel był już pijany, kobiety pobiły go i zabrały telefony komórkowe, zegarki i pieniądze. - Wtedy powiązaliśmy te sprawy - opowiada kom. Marciniak.
Okazało się, że damską grupę miało tworzyć sześć dziewcząt. Trzy z nich mają po 16 lat. Zostały zatrzymane w środę w swoich mieszkaniach w Szczecinie. Trafiły do Policyjnej Izby Dziecka. Dwie kolejne panie to mieszkanki Gryfina (17 i 19 lat). Także zostały zatrzymane. Szósta kobieta (szczecinianka) sama zgłosiła się na komisariat.(PAP)
